Warszawa. Wyrok sądu ws. zbiorowego zatrucia salmonellą w Green Caffe Nero
Warszawski sąd wydał pierwszy wyrok dotyczący zbiorowego zatrucia salmonellą w kawiarni Green Caffe Nero. Do zatruć doszło w 2018 roku. Wszyscy poszkodowani klienci zjedli wtedy ciasto podawane w sieci kawiarni.
19.10.2020 07:07
Jak poinformowała PAP, do zatruć doszło pod koniec maja 2018 roku. Najpierw objawy zatrucia wystąpiły wśród osób spożywających ciasta głównie w kawiarniach na terenie Warszawy. Potem zachorowania pojawiły się także na terenie Krakowa, Wrocławia, Ożarowa Mazowieckiego oraz Legionowa.
Sanepid informował, że w sumie zgłoszono 162 przypadki zachorowań, a 49 klientów trafiło do szpitala. Liczbę osób narażonych na zakażenie inspekcja oceniła wtedy na 7 tysięcy osób. Tyle porcji ciasta w tamtym czasie bowiem sprzedała kawiarnia.
"Green Caffe Nero w swoich oświadczeniach i komentarzach do sprawy zatruć bakteriami salmonelli zapewniało o wypłacie adekwatnych odszkodowań przez firmę ubezpieczeniową spółki oraz o zapewnieniu poszkodowanym wsparcia. Okazało się natomiast, że ubezpieczyciel nagminnie proponował poszkodowanym średnio około tys. zł złotych zadośćuczynienia (...). Tymczasem klientom mogą przysługiwać odszkodowania i zadośćuczynienia w wysokości nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych" - informował radca prawny Radosław Górski, który reprezentuje poszkodowanych klientów.
Dodał, że w wielu przypadkach zatrucie wiązało się z cierpieniem klientów, ich hospitalizacją, przyjmowaniem silnych leków czy powikłaniami, które w przypadku bardzo słabej odporności mogły skończyć się tragicznie.
Zatrucia w Green Caffe Nero. Jest pierwszy wyrok
Górski przekazał też, że Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie wydał pierwszy wyrok dotyczący zbiorowego zatrucia salmonellą w kawiarni. "Jedno z powództw zostało uwzględnione praktycznie w całości. Poza kwotami wypłaconymi dobrowolnie sąd zasądził na rzecz poszkodowanej osoby około 13 tys. zł zadośćuczynienia i odszkodowania wraz z odsetkami za dwa lata. W ten sposób zostało potwierdzone, że dobrowolnie wypłacone kwoty były wręcz rażąco zaniżone i nie odpowiadały krzywdzie poszkodowanego" - poinformował Górski.
Dodał, że wcześniej ubezpieczyciel w tej konkretnej sprawie zapłacił łącznie poszkodowanemu mniej niż 1,5 tys. zł, a w każdej innej sprawie, które prowadzi, również wypłacono poszkodowanym zbliżone niskie kwoty. "W ten sposób sprawę zadośćuczynień Green Caffe Nero uznało za zakończoną" - powiedział Górski.
Wyrok nie jest prawomocny.