RegionalneWarszawaWarszawa. Wypożyczone odkurzacze sprzedawali w internecie

Warszawa. Wypożyczone odkurzacze sprzedawali w internecie

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali dwie osoby podejrzane o oszustwo, przywłaszczenie mienia, posiadanie broni palnej oraz narkotyków. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do ośmiu lat pozbawienia wolności. Zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani.

Warszawa. Przedmioty znalezione przez policjantów
Warszawa. Przedmioty znalezione przez policjantów
Źródło zdjęć: © Policja | Policja

Policjanci ze Śródmieścia ustalili, że na popularnym portalu aukcyjnym oferowany jest sprzęt AGD. Sprzęt nie był własnością osób, które go wystawiały. Funkcjonariusze w jednym z warszawskich hosteli zatrzymali mężczyzn mogących mieć związek z przestępstwem.

Po wejściu do pokoju policjanci zastali dwóch mężczyzn. Poprosili ich o dokumenty lub podanie swoich danych. Jeden z podejrzanych próbował wprowadzić policjantów w błąd co do swojej tożsamości. Nie wiedział jednak, że policjanci mają przy sobie urządzenie do sprawdzania linii papilarnych.

Prawdziwe kłopoty obu mężczyzn dopiero się zaczęły. Policjanci znaleźli rozsypane na szafce środki odurzające - marihuanę i mefedron. Na parapecie leżała broń palna - rewolwer z rozwierconą lufą. Na posiadanie takiej broni wymagane jest zezwolenie. Ponadto w zaparkowanym w garażu samochodzie znaleziono odkurzacz, dwa kije bejsbolowe, nóż oraz siekierę.

Policjanci ustalili, że zatrzymani najpierw wzięli z wypożyczalni, a następnie sprzedali w internecie co najmniej cztery odkurzacze. Proponowali atrakcyjną cenę, będącą połową wartości sprzętu. Policjanci zabezpieczyli też 2,4 tys. zł na poczet przyszłych kar.

Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty. 32-latek odpowie za posiadanie broni palnej, oszustwa oraz przywłaszczenie mienia. 27-latek odpowie za oszustwo i posiadanie narkotyków.

- Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu zatrzymanych na trzy miesiące - poinformował oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa I podinsp. Robert Szumiata. Grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)