Warszawa. Wypadek autobusu na S8. Kierowca usłyszał zarzuty
Kierowca autobusu, który spadł z wiaduktu w Warszawie, usłyszał dwa zarzuty. - Będziemy wnosić o trzy miesiące tymczasowego aresztu dla tego mężczyzny - mówi WP Mirosława Chyr z warszawskiej prokuratury.
26.06.2020 | aktual.: 25.03.2022 13:53
- Kierowca usłyszał zarzut spowodowania katastrofy lądowej ze skutkiem śmiertelnym oraz zarzut posiadania 0,5 g narkotyków - mówi Wirtualnej Polsce Mirosława Chyr z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Podejrzany nie odpowiedział na pytania śledczych - dodaje.
Tomaszowi U. grozi kara nawet 15 lat więzienia. W zarzucie zaznaczono, że doszło do zgonu jednej z pasażerek autobusu, a także ciężkich obrażeń u czterech osób. W zarzucie uwzględniono też, że do spowodowania katastrofy doszło pod wpływem amfetaminy.
- Przygotowujemy wniosek od sądu o tymczasowe aresztowanie kierowcy autobusu na trzy miesiące - wyjaśnia nam prok. Chyr.
Zapraszamy na "Wieczór wyborczy" i "Poranek Wyborczy" w Wirtualnej Polsce.
Ponad 300 ng/ml takie stężenie narkotyku we krwi miał kierowca autobusu, który spadł z wiaduktu w Warszawie. W Polsce stan po użyciu narkotyków w przypadku amfetaminy to 25 ng/ml - wyjaśnia Radio ZET.
- Prokuratorzy zabezpieczyli materiał dowodowy. Dokonali szczegółowych oględzin miejsca zdarzenia. Ponadto zabezpieczono nagrania z rejestratorów w autobusie - przekazała wcześniej prokurator Chyr.
Warszawa. Wypadek autobusu. Media: Kierowca pod wpływem narkotyku
W piątek przed południem Radio Zet podało, że w kabinie kierowcy znaleziono woreczek z substancją przypominającą amfetaminę. Miały to potwierdzić badania krwi i moczu.
W czwartek policja sugerowała, że około 20-letni kierowca autobusu linii 186 mógł zasłabnąć za kierownicą. Tuż po wypadku mężczyzna miał mówić o wysokiej gorączce, a także o tym, że przed pracą zażył silne leki.
Warszawa. Wypadek autobusu na S8
Tragiczny wypadek wydarzył się około południa w czwartek na moście Grota-Roweckiego w Warszawie (część trasy S8). Przegubowy autobus linii nr 186 przebił barierki na wiadukcie i przełamał się na pół. Jego przednia część spadła z wysokości około pięciu metrów na nasyp.
Zginęła 70-letnia pasażerka autobusu, a 22 osoby zostały ranne.