Warszawa. Sąd uchylił areszt burmistrzowi Włoch
Były burmistrz warszawskiej dzielnicy Włochy Artur W. opuścił areszt śledczy na Białołęce po 11 miesiącach. Sąd zadecydował, że podejrzany o korupcję Artur W. będzie odpowiadać z wolnej stopy.
Do zatrzymania byłego burmistrza dzielnicy Włochy przez Centralne Biuro Antykorupcyjne doszło w październiku ubiegłego roku. Artur W. został zatrzymany na gorącym uczynku po tym jak miał przyjąć korzyści majątkowe w wysokości 200 tysięcy złotych w zamian za korzystne decyzje administracyjne. Według ustaleń służb, łapówka pochodziła od Sabriego B., przedsiębiorcy z branży budowlanej.
Warszawa. Były burmistrz Włoch nie przyznał się do winy
W toku śledztwa Artur W. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, odmawiał także składania wyjaśnień.
Przypominamy, że we wrześniu CBA zatrzymało dwie osoby – prezesa stołecznej spółki oraz jej udziałowca. Biznesmen Tomasz S. miał wręczyć Arturowi W. korzyści majątkowe w postaci "nieodpłatnego udostępnienia samochodu marki Mercedes-Benz" z opłaconym parkingiem i ubezpieczeniem pojazdu. Były burmistrz Włoch usłyszał wówczas kolejne zarzuty.
Polska Agencja Prasowa podała, że 18 września Sąd Rejonowy w Pruszkowie rozpoznawał wniosek Prokuratury Okręgowej w Warszawie dotyczący przedłużenia aresztu dla Artura W. Sąd nie wyraził zgody na dalszą izolację byłego burmistrza warszawskiej dzielnicy i dodatkowo uchylone zostały wszelkie środki zapobiegawcze.