Warszawa. Policjanci fachowo przewijają. Porzucony maluch trafił pod opiekę mundurowych
Siedmiomiesięcznym dzieckiem, zostawionym przez ojca na godzinę u wujka zajęli się stołeczni policjanci. Funkcjonariusze przebrali chłopca w czyste ubranka i nakarmili, a dopiero potem przekazali do pogotowia opiekuńczego.
31.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 01:45
Tylko na godzinę zostawił dziecko u swojego brata ojciec. Kiedy nie wracał przez dłuższy czas, zniecierpliwiony mężczyzna sięgnął po telefon, wybrał numer alarmowy i wezwał policyjne siły.
Patrol, który przybył do mieszkania wujka na Targówku, ustalił, że matka malucha od kilku dni przebywa w zakładzie karnym, a ojciec prawdopodobnie w najbliższym czasie nie ma zamiaru stawić się po odbiór swojego potomka, a wujek, przerażony przerastającymi go obowiązkami, nie chce już dłużej zajmować się bratankiem.
Okazało się, że policjanci w wykonywaniu swoich obowiązków mierzyć się muszą z przeróżnymi zadaniami. Niektóre z nich nie są poprzedzone specjalnym szkoleniem, ćwiczeniami i praktycznym egzaminem. Czasem życiowe okoliczności sprawiają, że funkcjonariusze są zaprawieni w bojach i gotowi na niestandardowe wyzwania. Do takich mogą należeć czynności pielęgnacyjne i opieka nad małym dzieckiem.
Warszawa. Policja jak dobra niania. Porzucony siedmiomiesięczny chłopiec przebrany i nakarmiony
Mundurowym nie pozostało więc nic innego, jak z empatią i fachowością zatroszczyć się o porzuconego niemowlaka. Dziecko zostało przebrane w czystą odzież, przewinięte w czyste pieluchy, nakarmione i z troską utulone. Policjanci byli z siebie bardzo dumni, postanowili więc o wzorowym wywiązaniu się z tego zadania poinformować w dobowym raporcie specjalnym komunikatem.
Patrol wezwał też pracowników pogotowia opiekuńczego. Jak informuje młodsza aspirant Irmina Sulich, dziecko trafiło na badania. Jego zdrowiu nic nie zagraża, teraz jest pod dobrą opieką.
Zobacz także