Warszawa. Policja zarekwirowała flagę. Sąd nakazał zwrot
Czy błyskawica obraża flagę, a zatem czy narysowanie na biało-czerwonym tle symbolu Strajku Kobiet było sprofanowaniem narodowych barw - nad tym zastanawiali się policjanci. Uznali, że tak. Zatem weszli do mieszkania, na którego balkonie dostrzegli taki kontrowersyjny przekaz. Flagę zabrali jako dowód przestępstwa. Teraz muszą ją zwrócić właścicielom.
Do policyjnej interwencji w sprawie wywieszonej na balkonie biało-czerwonej tkaniny z czarnym piorunem doszło w grudniu zeszłego roku w Ursusie. Policjanci zadali sobie sporo trudu, by zakończyć eksponowania sprofanowanej, ich zdaniem, flagi.
Musieli zadecydować, za którymi drzwiami w budynku znajduje się balkon z inkryminowanym obiektem. Zastali na miejscu mężczyznę, który pilnował trójki śpiących dzieci. Weszli do mieszkania, skierowali się na balkon i zabrali z niego flagę.
Teraz sąd nakazał natychmiastowy jej zwrot. Jak poinformował portal TVN Warszawa po rozmowie z mecenasem Bartoszem Obrębskim, który zaskarżył do sądu ubiegłoroczne działanie policji, sąd uznał, że policjanci popełnili błąd, zabierając flagę. Na potrzeby postępowania, które ostatecznie oceni, czy symbol Strajku Kobiet stanowi znieważenie flagi, mogli bowiem zrobić dokumentację zdjęciową.
Mieszkaniec Ursusa od początku uważał, że policyjny patrol, składający się z dwójki funkcjonariuszy, nadużył wobec niego prawa. Nieadekwatnie do okoliczności miała być pora i sposób interwencji. Sytuacja, zdaniem lokatora odwiedzonego przez policję w grudniu mieszkania, nosiła znamiona represji.
Warszawa. Policja zarekwirowała flagę. Sąd nakazał zwrot
Sąd uznał, że działania policjantów stanowiły były przeszukaniem mieszkania bez nakazu. Właściciel z własnej woli nie wydał funkcjonariuszom flagi, ani nie zaprosił ich do domu.
Sprawę zarekwirowanej flagi nadal bada prokuratura, której działania wstrzymało złożenie zażalenia. Teraz, po sądowym rozstrzygnięciu wniosku właściciela flagi, akta trafią do sądu rejonowego, który rozstrzygać będzie ewentualną jego winę.
Sprawa będzie zatem miała kolejne odsłony. Jak dowiedział się portal, nieuzasadnione zabranie flagi przez policję może jeszcze skutkować wystąpieniem właściciela o odszkodowanie.