Warszawa. Płatne parkowanie. Nowy abonament SPPN uprawnia do parkowania na miejscach dla mieszkańców
Tylko nowy abonament obszarowy przegłosowany przez Radę Warszawy uprawnia do parkowania na miejscach przeznaczonych tylko dla mieszkańców. Takiej możliwości już nie mają ci, którzy wykupią zwykły abonament SPPN. Przeciwni takiemu rozwiązaniu są m. in. radni z Ochoty.
25.09.2021 13:19
Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego stopniowo obejmuje kolejne dzielnice. Od 15 listopada parkometry pojawią się na Ochocie i Żoliborzu. Do tej pory mieszkańcy mogli wykupić abonament zwykły płacąc 30 złotych za rok i bezpłatnie parkować w strefie wyznaczonej przez maksymalne 8 parkomatów w pobliżu miejsca zameldowania. Na wrześniowej sesji Rady Warszawy, radni zatwierdzili wprowadzenie nowego abonamentu obszarowego. Będzie on kosztował 600 złotych i da możliwość parkowania na większym obszarze dzielnicy. Na Ochocie ma być ich osiem, na Żoliborzu siedem.
Nowy abonament budzi jednak kontrowersje. - Wyznaczane na ulicach miejsca tylko dla mieszkańców (oznakowane B-35/39 wraz z odpowiednią tabliczką) będą dostępne tylko dla posiadaczy abonamentu obszarowego. Jednocześnie dla posiadaczy zwykłego abonamentu (przypisanych do parkomatów) nie będą one dostępne - informuje Stowarzyszenie Ochocianie.
- W praktyce doprowadzi to do sytuacji, gdy mając abonament zwykły, mieszkaniec nie będzie miał prawa zaparkować dosłownie pod własnym oknem (jeśli są tam miejsca oznaczone jako B-35/B-39). Jednocześnie z miejsc tych (przeznaczonych tylko dla mieszkańców!) będą mogły korzystać osoby posiadające droższy abonament obszarowy, ale mieszkające dużo dalej - wyjaśniają Ochocianie.
Uważają, że kłóci się to z ideą miejsc tylko dla mieszkańców i prowadzi do podziału na lepszych i gorszych mieszkańców SPPN, zależnie od zasobności portfela. - Rozumiemy potrzebę stopniowego podnoszenia opłat za parkowanie w strefie, jednak taki sposób jej realizacji jest nie do przyjęcia - podkreślają.
Radni reprezentujący Stowarzyszenie Ochocianie wystąpili w związku z tym z interpelacją do stołecznego ratusza o zmianę tego przepisu.
Do zarzutów odniósł się rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski. - Wybór abonamentu jest wyborem mieszkańca. Można wybrać abonament "za grosze", albo ten 20 razy droższy, ale obejmujący około 20 razy większy obszar - powiedział w rozmowie z PAP. Dodał, że do tej pory była tylko jedna opcja abonamentowa, a teraz "dajemy mieszkańcom jeszcze drugą opcję".