Warszawa. Paw udał się na wycieczkę. Akcja służb
W poniedziałek rano na drzewie przy ul. Czerniakowskiej zauważono pawia. Na miejsce została wezwana straż pożarna oraz ekopatrol. Paw nie dał się jednak złapać strażnikom.
Paw siedział na drzewie w nietypowym miejscu, tuż przy ruchliwej ul. Czerniakowskiej, niedaleko skrzyżowania z ul. Chełmską. Służby otrzymały zgłoszenie ok. godz. 8. Złożył je zaniepokojony mieszkaniec.
Strażacy próbowali wyciągnąć pawia przy pomocy podnośnika koszowego. - Próba okazała się nieudana. Gęsta korona drzewa utrudniała złapanie ptaka – poinformował TVN Warszawa.
Gdy ratownicy ponownie podjęli próbę, paw samodzielnie oswobodził się z gęstwiny i odleciał. Akcja służb została zakończona.
- Prawdopodobnie paw wybrał się na dłuższą wycieczkę z Łazienek Królewskich. Odpoczywał na drzewie na wysokości czwartego piętra. Służby zostały wezwane na miejsce przez mieszkańca pobliskiego bloku, który podejrzewał, że ptak może być ranny – powiedział TVN Warszawa Jerzy Jabraszko z referatu prasowego straży miejskiej.
Dodał, że najważniejsze to nie zrobić krzywdy zwierzęciu. Strażnik pochwalił mieszkańca, który poinformował służby. - Egzotyczny ptak na drzewie przy ruchliwej ulicy to widok bardzo nietypowy. W takich sytuacjach lepiej jest dmuchać na zimne, dlatego też duży plus dla mieszkańca, który go zauważył i podniósł alarm – zaznaczył strażnik.
Źródło: TVN Warszawa