Warszawa. Pasażerka odebrała kluczyki pijanemu kierowcy autobusu. Miał dwa promile
W ręce stołecznej policji wpadł pijany kierowca autobusu miejskiego. Jedna z pasażerek wyczuła od niego alkohol i zabrała mu kluczyki. Funkcjonariusze po przyjeździe na miejsce przebadali mężczyznę alkomatem. Okazało się, że miał dwa promile.
W poniedziałek 31 sierpnia po południu przy ulicy Wąwozowej na Ursynowie doszło do niecodziennej sytuacji. Jedna z pasażerek miejskiego autobusu linii 724 dokonała obywatelskiego zatrzymania kierowcy pojazdu. Uwagę 37-latki zwróciło dziwne zachowanie mężczyzny, obawy potwierdziły się, kiedy kobieta wyczuła od niego woń alkoholu. Pasażerka natychmiast odebrała kierowcy kluczyki do autobusu, natomiast pozostali podróżni wezwali odpowiednie służby. O zdarzeniu została powiadomiona policja oraz nadzór ruchu komunikacji miejskiej.
Warszawa. Kierowca autobusu miał dwa promile alkoholu
Mundurowi po przyjeździe na miejsce zbadali mężczyznę alkomatem. Okazało się, że w wydychanym przez niego powietrzu było dwa promile alkoholu.
Funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego kierowcę autobusu i zabrali jego prawo jazdy. Mężczyzna trafił do aresztu.
Warszawa. Kontrole autobusów miejskich
Sytuacja ta powinna tym bardziej dziwić ze względu na częstsze kontrole kierowców warszawskich autobusów, które zapowiedziały władze miasta wraz z Zarządem Transportu Miejskiego.
To konsekwencja serii wypadków tego lata w stolicy z udziałem pojazdów transportu miejskiego. Na początku lipca autobus linii 186, kierowany przez Tomasza U., będącego pod wpływem amfetaminy, spadł z mostu Grota-Roweckiego. Zginęła wówczas jedna osoba, a kilkanaście zostało rannych. Kilka dni później kierowca linii 181 uderzył w cztery zaparkowane samochody i staranował latarnię.