RegionalneWarszawaWarszawa. Miniaturowe miasto czeka na gości. To muzeum tego, czego nie ma

Warszawa. Miniaturowe miasto czeka na gości. To muzeum tego, czego nie ma

Mazowieckie atrakcje architektoniczne w mikroskali, zgromadzone w Parku Miniatur, oglądać można teraz w innej lokalizacji. To świetny pretekst do odbycia wakacyjnej wycieczki. Dojechać łatwo z każdego punktu miasta.

Warszawa. Dzięki wizycie w Mazowieckim Parku Miniatur łatwo wyobrazić sobie, jak wyglądały niektóre budynki stolicy. To bowiem muzeum tego, czego już nie ma
Warszawa. Dzięki wizycie w Mazowieckim Parku Miniatur łatwo wyobrazić sobie, jak wyglądały niektóre budynki stolicy. To bowiem muzeum tego, czego już nie ma
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Na tej ekspozycji, bardzo lubianej przez dzieci, ale też z zaciekawieniem odwiedzanej przez dorosłych, zobaczyć można - jak zachęcają organizatorzy - salon zabaw ostatnich polskich królów, miejsce, w którym Fryderyk Chopin napisał swojego pierwszego poloneza, budynek, w którym polscy kryptolodzy rozszyfrowali niemiecką Enigmę i wiele innych historycznych obiektów architektonicznych.

Teraz pomniejszone obiekty stolicy i miast Mazowsza, zgromadzone w jednym miejscu, oglądać można na działce u zbiegu ulicy Mazowieckiej i Senatorskiej. Przeprowadzka w atrakcyjne miejsce, do którego łatwo dojechać obiema liniami metra, tuż obok parku Świętokrzyskiego, jest też korzystnym wydarzeniem dla miasta - miniatury są przecież lepszą atrakcją turystyczną niż postawiony tam onegdaj fast food w samolocie.

Nowe miejsce nie zawsze wychodzi przedsięwzięciu na dobre. Okazuje się bowiem, że centrum miasta przyciąga wielu "artystów", którzy chcą w miejskiej przestrzeni pozostawić swój ślad, niekoniecznie pożądany i o wątpliwej wartości estetycznej. Po raz kolejny dochodzi do zniszczeń tablic ekspozycji.

Warszawa. Organizatorzy wystawy narzekają na niepożądane artystyczne ingerencje
Warszawa. Organizatorzy wystawy narzekają na niepożądane artystyczne ingerencje © Facebook.com

Warszawa. Miniaturowe miasto czeka na gości. To muzeum tego, czego nie ma

Park Miniatur jest dziełem pasjonatów historii i architektury Warszawy. Odtwarzają oni budynki, których już nie ma. Dzięki tym miniaturom łatwo wyobrazić sobie, jak wyglądał Płac Saski lub monumentalny eklektyczny pałac bankiera Leopolda Kronenberga, spalony w 1939 roku albo inne słynne obiekty stolicy.

Powiększająca się z czasem ekspozycja przez kilka lat swojego istnienia - od 2014 roku - miała różne lokalizacje. Ta również może mieć charakter czasowy - umowa z prywatnym właścicielem działki przewiduje dzierżawę na trzy lata.

Park czynny jest codziennie w godzinach 10-20. Bilet kosztuje 14 zł normalny i 12 zł ulgowy, dzieci do lat 5 mają bezpłatny wstęp.

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (0)