Warszawa. Finał Euro 2020. Wieczór sportowych emocji na pożegnanie stref kibica

Reprezentacja Włoch stanie do walki o puchar z Anglikami w niedzielny wieczór.To, co dziać się będzie na londyńskim stadionie Wembley, można śledzić nie tylko w domowym zaciszu. Na tych, którzy lubią przeżywać sportowe emocje w dużym gronie, bawić się kibicowaniem i wspólnie z innymi delektować się lub denerwować wydarzeniami na murawie, czeka wiele warszawskich lokali.

W grupie, razem z innymi kibicami, oglądać będzie można prawie to samo, co zobaczy 60 tysięcy Brytyjczyków, którzy wejdą na trybuny słynnego w Polsce stadionu. Tym razem już bez emocji, jakie towarzyszą kibicowaniu naszym, zobaczymy zakończenie mistrzostw, które pamiętać będziemy choćby z uwagi na jego „przesunięty” tytuł. Euro 2020 będzie wyjątkowe nie tylko dlatego, że - jak żartowano po polskiej porażce - Polacy odpadli z niego dopiero w 2021 roku. Koronawirusowa blokada kazała czekać na ten turniej w kompletnej niepewności aż 12 miesięcy.

Teraz mecz Włochy - Anglia zakończy to pamiętne wydarzenie sportowe. Kolejna impreza - olimpiada w Tokio - nie będzie budzić już tak wielkich zbiorowych emocji i tylko w nielicznych lokalach działać będą sportowe strefy, w których biegi, podnoszenie ciężarów, rzut młotem lub zapasy oglądać będą najwięksi fani różnych dyscyplin sportowych.

Dobrze więc nacieszyć się zbiorowym przeżyciem podczas transmisji niedzielnego meczu. Gorąco zapraszają na te chwile lokale przy Płycie Desantu. Telebimy pozwolą na wygodne oglądanie z leżaków piłkarskich akcji w klubach Fala i Pomost 511. Telewizory włączone też będą w wielu lokalach wzdłuż bulwarów, więc kto nie znajdzie sobie miejsca na cyplu przy wejściu do portu Czerniakowskiego, może przespacerować się nieco dalej, aż do Belle Italia, a nawet do plaży Żoliborz - z łatwością znajdzie się gdzieś dobry widok na płaszczyznę Wembley. W plażowych klimatach kibicować też można po drugiej stronie Wisły, na praskiej plaży.

Tradycyjnie strefa kibica działać będzie w centrum Warszawy, w Champions Sports Bar, czy w Britisch Bulldog Pub. Tam emocje mogą być ogromne, oczywiście niezależnie od tego, komu będziemy kibicować, choć tam z pewnością zbierze się najwięcej zwolenników angielskiego zwycięstwa.

Tradycyjnie piłkarskim miejscem imprezowym, w którym pokrzyczeć i pośpiewać można bez skrępowania że zakłóci się komuś spokój (finał rozegra się już po 22), w pubie Lolek wśród drzew na Polu Mokotowskim. Dużą strefę kibica przyszykowała inicjatywa OFF Brzeska, rozłożona w części dawnego bazaru Różyckiego. Można też skorzystać z propozycji Elektrowni Powiśle.