To miała być kradzież doskonała
Kobiety nauczyły się zdejmować klipsy zabezpieczające z ubrań w sklepie. Coś jednak im nie wyszło...
25.11.2013 18:08
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w jednym z warszawskich centrów handlowych . Pracownik ochrony zauważył, jak dwie kobiety zabierają do przebieralni sporą ilość różnej odzieży. *Długotrwałe przymierzanie nawet pomimo dużej ilości zabranych ze sobą ubrań było trochę podejrzane, tym bardziej, że w jego trakcie kobiety przekazywały sobie nieznany jeszcze wtedy przedmiot. *
Kiedy klientki sklepu opuściły już kabiny* zamiast odzieży na wieszakach miały w rękach wypchane torby.* Paulina H. i Kinga R. pospiesznie udały się w kierunku wyjścia pomijając jednak punkty kasowe. W tym momencie zadziałał alarm aktywujący się w przypadku, kiedy ze sklepu wynoszony jest towar z nieusuniętym zabezpieczeniem. Kobiety zostały ujęte przez pracownika ochrony.
W torbach miały między innymi spodnie, bluzki, bieliznę oraz tajemniczy przedmiot przekazywany sobie podczas przymierzania, którym okazał się magnes. To za jego pomocą 32-letnia Paulina H. i 22-letnia Kinga R. usunęły z ubrań specjalne klipsy zabezpieczające, jak się jednak okazało - nie wszystkie.
Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali podejrzewane o kradzież kobiety. Wartość skradzionego towaru została oszacowana na ponad 500 złotych. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
*Zobacz także: Przyjechali do Warszawy na wycieczkę szkolną i ukradli bransoletki *