Szymon Majewski w obronie PKiN. "Pałac nie zrobił nic złego, złe rzeczy zrobili ludzie"
"Do Pałacu chodziłem na modelarstwo, do dziś jest tam gdzieś mój samolocik".
Nie milkną echa po zapowiedziach o zburzeniu Pałacu Kultury i Nauki. Niektórzy twierdzą, że budynek jest reliktem komunizmu i powinien zniknąć z panoramy Warszawy, gdy pozostali bronią jednej z najbardziej charakterystycznych budowli w stolicy. Do grona tych drugich zalicza się popularny satyryk Szymon Majewski, który przyznał, że "lubi Pałac Kultury, choć nie cierpi Stalina".
Wszystko zaczęło się od słów Piotra Glińskiego. Minister kultury był gościem "Porannej rozmowy" w RMF FM. Prowadzący program Robert Mazurek zapytał go, czy PKiN mógłby zostać zburzony. u2013 No są takie pomysły. Ja się akurat tym nie zajmuję. Ja się staram budować. Na przykład w okolicy Pałacu Kultury jest bardzo ciekawa działka z budynkiem szpitala, który w czasie getta był też używamy jako szpital. Chcemy to kupić i przeznaczyć na budowę muzeum getta warszawskiego" u2013 powiedział minister.
Do sprawy odniósł się również Szymon Majewski. Na Facebooku komik przyznał, że "lubi Pałac Kultury, choć nie cierpi Stalina." - Pałac się wyzerował, zdekomunizował i przeszedł na naszą stronę. Przeprosił i pozytywnie się zlustrował. Do Pałacu chodziłem na modelarstwo, do dziś jest tam gdzieś mój samolocik - wspomina Majewski. Komik zastrzega, że, gdy dojdzie do zburzenia budynku to chciałby go oddać z powrotem.
- Tam chodziłem na pływalnie i tam skakałem na nogi z 10-tki. Nie zalazł mi za skórę nawet, gdy przez to nabawiłem się chorych zatok. Jak byłem mały wyobrażałem sobie, że to rakieta - podkreśla Majewski. - Zamiast Pałac mówiliśmy na niego Pajac - dodaje.
Komik wspomniał również słynny koncert zespołu The Rolling Stones z 1967 roku, który odbył się w Sali Kongresowej. - Złe duchy wypędzili z jego murów Rolling Stonesi, teatry i kawiarnie.Pałac wskazuje drogę pijanym, jest pomocą naukową dla studentów architektury. W salach kinowych Pałacu, młodzi trzymają się za ręce i kolana. Pałac nie zrobił nic złego, złe rzeczy zrobili ludzie - puentuje Szymon Majewski.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytajcie również: Willa Jaruzelskich pod lupą. Prokuratura*wszczęła śledztwo*