Staruszka straciła ponad 200 tysięcy złotych!
Oszuści "na wnuczka" tym razem na Ochocie. Policja radzi, jak nie dać się oszukać
07.02.2013 10:59
O tym jak łatwo paść ofiarą oszustów przekonała się wczoraj mieszkanka Ochoty. Starsza pani odebrała telefon od kobiety, która podawała się za jej córkę i poprosiła o pożyczkę pieniędzy. Po odbiór gotówki przysłała ,,znajomą”. Kobieta, nic nie podejrzewając, przekazała jej łącznie ponad 200 tysięcy złotych. Oszustwo wyszło na jaw po kilku godzinach, kiedy skontaktowała się z prawdziwą córką. To nie pierwszy przypadek takiego oszustwa w Warszawie, ale z pewnością jeden z nielicznych, gdy łupem przestępców padła tak duża kwota pieniędzy.
Schemat działania przestępców zawsze jest taki sam. Kontaktują się telefonicznie z wybraną osobą przedstawiając się za członka najbliższej rodziny - najczęściej wnuczka lub wnuczkę. Oszuści proszą o pożyczkę pieniędzy, motywując to wyjątkową sytuacją. Sami nigdy nie odbierają pieniędzy, po odbiór gotówki wysyłają kolegę lub koleżankę.
Aby uniknąć takich sytuacji i nie paść ofiarą oszustów policjanci apelują o ostrożność. Pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach:
W sytuacji kontaktu telefonicznego z podejrzaną osobą policjanci z Ochoty radzą, aby poprosić o numer telefonu do swojego rozmówcy, skontaktować się telefonicznie z tym członkiem rodziny, za którego podaje się rozmówca, aby sprawdzić jego wiarygodność i potwierdzić, czy faktycznie potrzebuje on wsparcia finansowego. Nie wolno przekazywać gotówki żadnym obcym osobom, znajomym lub kolegom krewnego.