Coraz więcej pacjentek prosi w warszawskich szpitalach o podtlenek azotu, czyli gaz rozweselający? Po co? Chcą się pozbyć bólu. Każda kobieta, która wyrazi takie życzenie, samodzielnie dozuje sobie gaz. Samo znieczulenie jest bezpłatne. Czy to bezpieczna metoda?
Lekarze twierdzą, że tak. Przez gaz rodzące mniej się stresują i lepiej współpracują z prowadzącym poród. Jednak stosując gaz rozweselający potrzebne jest monitorowanie serca płodu, ponieważ czasami gaz może powodować zwolnienie akcji serca! Metoda ta ma jednak więcej zalet niż wad.
Nie we wszystkich szpitalach praktykuje się takie działania. Gaz rozweselający stosuje się m.in. w Klinice Położnictwa i Ginekologii na pl. Starynkiewicza. Taką usługę w swojej ofercie ma też Szpital na Solcu i Szpital Ginekologiczno-Położniczy im. św. Rodziny. Tam kobieta może rodzić pod wpływem podtlenku azotu, jeśli sobie tego zażyczy. Nie stosuje się go za to w św. Zofii.
Fundacja "Rodzić po Ludzku" popiera takie metody. A Wy, co o tym myślicie?