Ratusz: władze Ochoty tylko w 2014 roku doprowadziły do strat wynoszących co najmniej 2,5 mln zł.
Nieprawidłowości przy sprzedaży lokali użytkowych
09.05.2016 19:32
Stowarzyszenie Ochocianie opublikowało dziś wnioski pokontrolne prezydent Warszawy dotyczące sprzedaży lokali użytkowych na Ochocie. Z opublikowanych danych wynika, iż władze dzielnicy tylko w 2014 roku doprowadziły do strat wynoszących co najmniej 2,5 mln zł. Stowarzyszenie domaga się dymisji wiceburmistrza Krzysztofa Kruka.
- Potwierdzają one w 100 proc. nasze doniesienia z lutego i odsłaniają nowe, bulwersujące fakty - informują członkowie stowarzyszenia. I podają przykłady: - Wskazany jest też fakt sprzedaży przez władze dzielnicy, bez przetargu, lokalu przy Grójeckiej za 6 tys. zł/m2, gdy podobny lokal prawie „przez ścianę” Wojskowa Agencja Mieszkaniowa sprzedała – ale na wolnym rynku – ponad 4 razy drożej, za 28 tys. zł/m2! Stało się tak, mimo że ochoccy urzędnicy mieli pełny dostęp do cen wolnorynkowych i udowodniono, że sprawdzali, ile one wynoszą - oskarżają mieszkańcy dzielnicy.
Złamano przepisy wielu ustaw
W opublikowanych wnioskach z imienia i nazwiska wskazane są osoby odpowiedzialne za transakcje. Wymienia się m.in. wiceburmistrza Krzysztofa Kruka i naczelnika Henryka Musińskiego. - Do dziś pełnią oni swoje funkcje i odpowiadają za publiczny majątek - piszą Ochocianie i pytają: Jutro Rada Dzielnicy Ochota – czy osoby odpowiedzialne za milionowe straty podadzą się do dymisji lub zostaną odwołani przez Radę?
Kontrolę przeprowadziło Biuro Kontroli Urzędu m.st. Warszawy. W piśmie, którego pełną wersję znaleźć można tutaj, wskazane są też przepisy ustaw, uchwał i zarządzeń, które złamano wyprzedając lokale miejskie.
Wyciągnięcie konsekwencji
Wśród wymienionych błędów ratusz wymienia m.in. błędy rachunkowe w ustalaniu liczby punktów dających możliwość przeznaczenia lokalu do sprzedaży, zlecenie rzeczoznawcy wykonanie operatów przed wydaniem wniosku Rady dzielnicy czy nieprzedłożenie projektu wykazu lokali przeznaczonych do sprzedaży do zopiniowania Radzie Dzielnicy.
W końcowych uwagach zobowiązał obecną burmistrz Katarzynę Łęgiewicz ratusz do m.in. opracowania planu gospodarowania lokalami użytkowymi, wzmocnienia nadzoru nad ta działalnością, a także do "wyciągnięcia konsekwencji służbowych w stosunku do odpowiedzialnych osób". Z rzeczniczką dzielnicy nie udało nam się skontaktować.