RegionalneWarszawaPotężna eksplozja gazu pod Warszawą. Wychodzą na jaw nowe fakty

Potężna eksplozja gazu pod Warszawą. Wychodzą na jaw nowe fakty

Potężna eksplozja gazu pod Warszawą. Wychodzą na jaw nowe fakty
Źródło zdjęć: © OSP.pl | osp.pl
25.10.2018 14:04, aktualizacja: 25.10.2018 15:09

W Nowych Załubicach pod Radzyminem doszło do eksplozji gazu, w wyniku czego zginęło małżeństwo. Po przesłuchaniu świadków wychodzą na jaw szokujące fakty. Okazuje się, że mogło dojść do zabójstwa z premedytacją.

Jak podaje "Super Express", mężczyzna odkręcił gaz i zatruł się. Wybuch nastąpił, gdy kobieta wróciła z pracy z przedszkola na Białołęce.

- Huknęło tak, że aż mój dom się zatrząsł. Myślałam, że jakiś samolot spadł. Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam, że dom sąsiada stoi w płomieniach - powiedziała portalowi sąsiadka, Anna Szabunowska.

Obraz
© OSP.pl | osp.pl

Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, Marcin Saduś informuje, że czekają na wyniki sekcji zwłok. - Śledztwo prowadozne jest na podstawie art. 163, Kodeksu karnego "sprowadzenie katastrofy, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, mające postać: eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych" - tłumaczy WawaLove rzecznik. Dodaje, że sprawa na ten moment nie jest prowadzona w kierunku zabójstwa.

Do zdarzenia doszło we wtorek w godzinach popołudniowych. W pożarze zginęło małżeństwo. Strażacy Barbarę K. znaleźli niedaleko drzwi wejściowych, a Zbigniewa K. w pokoju gościnnym.

Obraz
© OSP.pl | osp.pl

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także