Postawią ponad 2 tys. słupków. "Tam, gdzie kierowcy nagminnie nie stosują się do zakazów parkowania"
Tylko w ubiegłym roku Zarząd ustawił ponad 6 tys. sztuk.
Biało-czerwone słupki odchodzą do lamusa. Zamiast nich systematycznie będą pojawiać się nowe, żeliwne. Zarząd Dróg Miejskich ogłosił właśnie przetarg na wymianę ponad 2000 takich słupków.
"Słupkoza" to miejska choroba odznaczająca się głównie tym, że nagle, nie wiadomo skąd, wyrastają na chodniku słupki. Kierowcy je przeklinają, natomiast pieszy, którzy nagle mają więcej miejsca na chodniku, cieszą się. ZDM uważa, że to przykra konieczność. - Ustawiamy je tam, gdzie kierowcy nagminnie nie stosują się do zakazów parkowania, blokują chodniki uniemożliwiając przejście pieszym i niszcząc ich nawierzchnię lub parkują na przejściach dla pieszych, drogach dla rowerów czy skrzyżowaniach, stwarzając ryzyko poważnego wypadku - informują.
Tylko w ubiegłym roku Zarząd ustawił 6600 sztuk.
- Chcemy jednak, by słupki nie szpeciły miasta. Dlatego stawiamy wyłącznie słupki według dwóch wzorów ustalonych przez Wydział Estetyki Przestrzeni Publicznej - informują urzędnicy. I dodają, że na obszarach historycznych stosowane są słupki typu „syrenka historyczna”, zaś na pozostałych ulicach – wzór współczesny.
Sukcesywnie wymieniane są też stare, skorodowane pachołki (głównie biało-czerwone) na nowe. ZDM ogłosił właśnie przetarg na wymianę 2173 słupków na drogach administrowanych przez Zarząd. Wśród nowych słupków znajdzie się 739 historycznych i 1434 współczesnych. Stare, zdemontowane słupki zostaną przez wykonawcę przekazane na złom. Prace mają się zakończyć do 18 listopada 2016 r. Na oferty wykonawców ZDM czeka do 18 kwietnia.
Przeczytajcie też: Warszawskie ZOO ma nowego mieszkańca. Antylopka