Ojciec uprowadzonego 3‑latka wyszedł z aresztu
Mężczyźnie wciąż grozi 10 lat więzienia.
02.03.2016 14:31
Sąd Okręgowy w Radomiu utrzymał w mocy postanowienie sądu o nieprzedłużaniu aresztu dla Sebastiana N., ojca 3-letniego Fabiana, który został uprowadzony m.in. przez niego w listopadzie ub. roku. Sebastian N. ma opuścić areszt w środę po południu. Zażalenie na postanowienie sądu złożyła prokuratura, która wcześniej wnioskowała o przedłużenie tymczasowego aresztu.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka sądu Joanna Kaczmarek-Kęsik, w ocenie sądu - nie ma postaw określonych w przepisach postępowania karnego dla dalszego przedłużania tymczasowego aresztowania. Według sądu nie zachodzi realna obawa, że podejrzany będzie utrudniał dalsze postępowanie karne. Zgodnie z wcześniejszym postanowieniem sądu Sebastian N. miał przebywać w areszcie do 2 marca.
"Nie widziałem syna pół roku"
O sprawie pisaliśmy wielokrotnie . W listopadzie ub. roku trzech mężczyzn uprowadziło 3-letniego Fabiana sprzed bloku na jednym z osiedli w Radomiu. Odebrali dziecko matce i odjechali wraz z nim samochodem. Po 10 dniach poszukiwań policjanci zatrzymali ojca Fabiana na autostradzie A-4. Sebastian N. podróżował autem wraz z dzieckiem oraz w towarzystwie jeszcze dwóch mężczyzn.
- Nie widziałem syna od pół roku, a mam do niego pełne prawa rodzicielskie - mówił ojciec Fabianka w radiu RMF FM. - Wobec dziecka od trzech lat stosowana była przemoc - dodawał. Podkreślił też, że matka chłopca doskonale zdaje sobie sprawę, że to właśnie on zabrał 3-letniego Fabiana. Co więcej, oskarża ją o przemoc wobec syna oraz nierespektowanie postanowień sądu. Zaznaczył jednocześnie, że o całej sytuacji poinformował już: policję, sąd i prokuraturę.
- Polskie prawo premiuje takie sytuacje. Niestety, kto ma dziecko, ten ma rację. Kto nie ma dziecka, ten nie ma racji - stwierdził w Wirtualnej Polsce Marek Borkowski z Centrum Praw Ojca i Dziecka. - Dlatego do takich sytuacji, a nawet jeszcze bardziej drastycznych, dochodzi coraz częściej - dodał.
Zarzut uprowadzenia
Oprócz ojca Fabiana, zatrzymano osiem osób, które - zdaniem policji - mogły mieć związek z uprowadzeniem chłopca. Czworgu z nich postawiono zarzuty uprowadzenia dziecka, cztery osoby występują w charakterze świadków.
Prokuratura postawiła Sebastianowi N. zarzut, że działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami uprowadził dziecko i pozbawił je wolności przez ponad 7 dni. Grozi mu za to kara do 10 lat więzienia.
PAP/RMF FM/WAWALOVE
Przeczytajcie też: Zuchwała kradzież. Zabrali sprzęt wart*kilkanaście tysięcy [WIDEO]*