Widok spacerujących dzików, których nie odstrasza nawet obecność człowieka w pobliżu, to w ostatnim czasie powszechność. Mieszkańcy od dawna alarmują, że dzików w stolicy jest o wiele za dużo. Od pewnego czasu w Warszawie trwa ich odławianie.
Dziki od dawna zadomowiły się w stolicy. Leśnicy starają się ograniczyć ich populację, ponieważ mieszkańcy takich dzielnic jak Ursynów, Wawer czy Białołęka stale uskarżają się na ich obecność przy swoich mieszkaniach.
Odłowiono 600 dzików
Jak dotąd udało się odłowić w stolicy 600 dzików. Na samej Białołęce było to blisko 200 sztuk. Jak informuje Radio Kolor - ta dzielnica ma największy problem. Kilka tygodni temu zastanawiano się nawet, czy Białołęka powinna mieć swojego własnego łowczego. Problem dotyczy także wszystkich peryferyjnych dzielnic miasta.
Pułapki
W Warszawie zainstalowano 43 urządzenia służące do odławiania dzików. Odławianie nie jest jednak najskuteczniejszą metodą. Do pułapek wchodzą zazwyczaj młode osobniki, starsze dziki nauczyły się je omijać.
Według szacunków leśników, na terenie stolicy żyje około 1000 dzików. Nie należy ich dokarmiać, gdyż jest to dla nich zachęta, by ponownie pojawiać się w tym miejscu. Jak ostrzegają leśnicy, nie należy także pozostawiać niezabezpieczonych pojemników na śmieci, tak aby zwierzęta nie miały do nich dostępu.
Źródło: (WawaLove.pl/Radio Kolor)
Przeczytaj też: Węzeł "Marynarska": woda zalała jezdnię. Ogromne utrudnienia
