Nie skończyli odbudowywania tęczy, a już ktoś ją zniszczył
Gdy dzisiaj pracownicy przyszli, by przeprowadzić ostatnie prace, zastali tęczę uszkodzoną
08.11.2013 17:21
Odbudowa tęczy na placu Zbawiciela miała mieć się już ku końcowi . Do konstrukcji przymocowano 23 tysiące kwiatów. Pracownicy zakończyli malowanie konstrukcji farbą zabezpieczającą przed ogniem i montowanie kwiatów w czwartek po południu. Gdy dzisiaj przyszli przeprowadzić ostatnie prace… zastali tęczę uszkodzoną - informuje TVN Warszawa.
*Zobacz także: Chciała podpalić tęczę! (WIDEO)*__
Do siatki przymocowane zostały nowe kwiaty. Instytut Adama Mickiewicza, który jest właścicielem „Tęczy”, wraz z autorką instalacji Julitą Wójcik, zorganizowali warsztaty, podczas których uczestnicy, napletli ok. 23 tys. kwiatów na druciki.Kwiaty są w 6 kolorach: czerwonym, pomarańczowym, żółtym, zielonym, niebieskim i różowym. Realizację projektu wyceniono na *64 tys. zł.*
* Tęcza już została uszkodzona. Ktoś w nocy wyrwał kwiaty i przeciął siatkę, na której są one zamocowane -mówi TVN Warszawa Zofia Ślepowrońska, rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta. - Instalacja została zniszczona na odcinku ok. 30 centymetrów. W odnowieniu instalacji wzięło udział wiele osób, dlatego namawiamy do uszanowania ich pracy i nie niszczenia konstrukcji. *Tęcza płonie szybciej, niż się ją odbudowuje.
Czy tęcza przetrwa na placu Zbawiciela? Czy zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał ją zniszczyć?
Zobacz także: Nyan Cat zawiśnie na tęczy?