"Nie dla donic na Świętokrzyskiej". Zieloni zorganizowali happening
Nie podoba im się sposób organizacji zieleni na otwartej po remoncie ulicy. A co Wy myślicie?
Donice z drzewami na otwartej 1 października Świętokrzyskiej budzą mieszane uczucia warszawiaków. "Są tam jedynie pojedyncze, rachityczne drzewa i dużo betonu"- komentują warszawiacy. Musieliśmy przełożyć pod chodnik całą instalację wodno-kanalizacyjną i elektryczną, która przeszkadzałaby w budowie tunelu metra – mówi TVN Warszawa Hanna Gronkiewicz-Waltz - To dlatego na chodniku nie mogły znaleźć się wolno rosnące drzewa. Ich rozbudowany system korzeniowy zagrażałby metru.
Zobacz także: Przygotowania do otwarcia ulic nad II linią metra [WIDEO]
Przygnębiająco wygląda ta betonowa pustynia, szczególnie gdy porównamy stan obecny z wizualizacjami wykonanymi w 2012 roku przez firmę Planeria. Tam Świętokrzyska była zdecydowanie oazą zieleni. Dzisiaj Partia Zieloni zorganizowała happening. Spotkajmy się w niedzielę. Przynieście ze sobą roślinkę w donicy i włączcie się w tworzenie zieleni miejskiej. Pokażcie, że potraficie projektować przestrzeń publiczną tak samo dobrze jak eksperci ratusza - napisali w zaproszeniu.
Razem z organizatorami, a także z dziennikarzami, którzy przybyli obserwować wydarzenie, na happening przyszło niecałe 30 osób. Tyle też roślin w doniczkach ustawiono rzędem na chodniku.* A co Wy myślicie o donicach na Świętokrzyskiej?*
*Zobacz także: Guział obiecał odbudować zniszczony skatepark *