RegionalneWarszawaKinga Rusin odpowiada Zofii Klepackiej: "Wstyd mi, że osoba która reprezentuje nasz kraj, kojarzy się na świecie z pogardą i nienawiścią"

Kinga Rusin odpowiada Zofii Klepackiej: "Wstyd mi, że osoba która reprezentuje nasz kraj, kojarzy się na świecie z pogardą i nienawiścią"

Prezenterka nie zostawiła suchej nitki na olimpijce, z którą starła się przed warszawskim lokalem wyborczym. "Może liczy na medal od prezydenta" - dogryza.

Kinga Rusin odpowiada Zofii Klepackiej: "Wstyd mi, że osoba która reprezentuje nasz kraj, kojarzy się na świecie z pogardą i nienawiścią"

26.05.2019 | aktual.: 06.03.2024 16:47

Tegoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego cieszą się o wiele większą frekwencją niż te sprzed 5, 10 i 15 lat. Być może przyczynili się do tego polscy celebryci, którzy na swoich profilach społecznościowych dumnie obwieszczali, że oddali już swój głos, zachęcając tym samym rodaków do pójścia w ich ślady. Nikt nie mógł się jednak spodziewać, że w wyniku celebryckiego zaangażowania dojdzie do awantur przed lokalem wyborczym. Na warszawskim śródmieściu starły się Kinga Rusin i Zofia Klepacka.

Nagranie całego zajścia mistrzyni olimpijska postanowiła zamieścić w sieci. Kinga, która w internetowych przepychankach jest wprawiona jak mało kto, nie czekała za długo z mocną odpowiedzią.

Jako medalistka Olimpijska powinna wiedzieć, że koła na fladze olimpijskiej symbolizują różnorodność i jedność ludzi. Skoro tak bardzo jej to nie pasuje, to może nie powinna brać udziału w Igrzyskach? Podziwiam za wyniki sportowe, ale wstyd mi, że osoba która reprezentuje nasz kraj, kojarzy się na świecie z pogardą i nienawiścią dla ludzi, którzy myślą i czują inaczej niż ona - grzmi dziennikarka.

Rusin postanowiła odnieść się również do faktu, że Klepacka upubliczniła wizerunki jej najbliższych, którzy wcale sobie tego nie życzyli.

Wstyd pani Zofio - powiedziałam to mijając Panią i powtórzę to tutaj raz jeszcze. Nagrała Pani mnie i moją rodzinę (chociaż moja mama wyraźnie powiedziała Pani, że sobie tego nie życzy). Ciekawy sposób na fejm w prawicowych mediach - czytamy w opisie do zdjęcia.

Swoją wypowiedź Kinga postanowiła zwieńczyć zgrabnym przytykiem, sugerując, że sportsmenka liczy na specjalne odznaczenie za swe niebywałe "zasługi" dla kraju.

Może liczy Pani na medal, tym razem od prezydenta: „medal za ofiarność i odwagę”, w uzasadnieniu: ryzykując życiem odważyła się nakręcić Rusin - zażartowała.

Jesteście ciekawi jak dalej potoczy się ta sprawa?

Obraz
© fot. Instagram
Obraz
© fot. ONS
Obraz
© fot. ONS
Obraz
© fot. ONS
Obraz
© fot. ONS
Obraz
© fot. ONS
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)