Dziś manifestacja Związku Nauczycielstwa Polskiego

W tym roku w Dzień Nauczyciela związki zawodowe działające w szkolnictwie mają zamiar upomnieć się o prawa nauczycieli i podwyżki. Pod Kancelarią Premiera odbędzie się pikieta.

Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się poprawy warunków pracy i płacy nauczycieli m.in. poprzez zwiększenie nakładów na edukację. Związek zapowiedział, że dzisiejsza manifestacja będzie po pierwsze wyrazem dezaprobaty dla braku dialogu ze związkiem na temat postulatów wnoszonych przez ZNP, po drugie będzie wyrazem dezaprobaty dla braku racjonalnej, spójnej polityki edukacyjnej realizowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.

ZNP chce zwiększenia udziału budżetowych nakładów na oświatę, podwyższenie o 10 proc. wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, wychowawców i innych pracowników pedagogicznych oraz zmiany w systemie wynagradzania pracowników samorządowych.

Według związkowców, nakłady na oświatę nie odzwierciedlają rzeczywistych, niezbędnych potrzeb w zakresie edukacji i wychowania. ZNP zwraca uwagę na fakt, iż od wielu lat wydatki na oświatę spadają w relacji do PKB.

Ma to wpływ m.in. na wysokość wynagrodzeń nauczycieli i pracowników oświaty oraz na podejmowanie przez samorządy decyzji o zamykaniu szkół lub przekazywaniu ich prowadzenia innym podmiotom.

Wystąpienia przedstawicieli nauczycielskich związków zawodowych mają mieć miejsce na wspólnej platformie ustawionej przed wejściem głównym do Kancelarii Premiera. ZNP zapowiedział przybycie kilkunastu tysięcy osób.

W związku z protestami, które zapowiadane są na godz. 12.00, w przypadku braku możliwości przejazdu Al. Ujazdowskimi w tym rejonie autobusy będą kierowane na trasy objazdowe - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego . Dotyczy to linii E-2, 116, 166, 180, 503. Na trasach objazdowych dla wszystkich linii obowiązują przystanki: pierwsze napotkane po zjeździe ze stałej trasy – jako stałe, pozostałe jako warunkowe.

Przeczytajcie też: Dziś Dzień Edukacji Narodowej. Co wiemy*o warszawskich nauczycielach?*