Czy Kajetan P. jest poczytalny? Zbada go drugi zespół biegłych

Śledczy wciąż mają wątpliwości.

Obraz
Karolina Kołodziejczyk

- Powołano nowy zespół biegłych, którzy mają ocenić czy Kajetan P. podejrzany o brutalne zabójstwo kobiety na Woli, był poczytalny. Opinia ma być gotowa do końca grudnia – poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Michał Dziekański.

Opinie będzie przygotowywać dwóch biegłych z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. - Dotychczasowa opinia nas nie przekonała, w związku z tym podjęliśmy taką decyzję – powiedział prokurator Dziekański. Według nieoficjalnych informacji poprzednia ekspertyza wskazywała na niepoczytalność mężczyzny.

Prokuratura nie ujawnia treści opinii. Jednak według informacji zebranych przez tvnwarszawa.pl, kluczowe było m.in. to, że zachowanie Kajetana P. w trakcie zbrodni było zdaniem prokuratorów zaskakująco racjonalne, jak na osobę niepoczytalną, czyli taką, która nie rozumie znaczenia własnych czynów. Jak podaje serwis, to właśnie z pwoodu tych niejasności przez cały ostatni tydzień prokuratorzy prowadzili uzupełniające przesłuchania biegłych.

Kajetan P. spędził na obserwacji psychiatrycznej ponad osiem tygodni. W październiku warszawska prokuratura okręgowa otrzymała opinię psychiatryczną w sprawie Kajetana P. podejrzanego o brutalne zabójstwo lektorki języka włoskiego. Rzecznik prokuratury Michał Dziekański nie ujawnił szczegółów. Przyznał, że stanowisko biegłych "jest jednoznaczne".

Brutalne morderstwo

W połowie listopada warszawski sąd okręgowy zdecydował, że dalszy areszt Kajetana P. będzie się odbywał w zakładzie psychiatrycznym. Decyzję uzasadnił stanem zdrowia podejrzanego. 27-letni Kajetan P. miał w lutym br. zamordować w Warszawie Katarzynę J. Ciało 30-latki, z odciętą głową, przewiózł do wynajmowanego mieszkania i podpalił. Tam odkryli je strażacy. Mężczyzna uciekł z Polski. 17 lutego zatrzymano go w stolicy Malty, La Valletcie.

Za zabójstwo grozi kara dożywocia. Osoba uznana za niepoczytalną nie może być sądzona - mocą decyzji sądu jest wtedy bezterminowo umieszczana w zakładzie zamkniętym.

Źródło: (PAP/tvnwarszawa.pl)

Oprac. KP

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni