Człowieczy los na Targówku

Mimo, że istnieje już od 2010 roku, warto o nim przypomnieć tym warszawiakom, którzy rzadko bywają w jego okolicy. Namalowany na budynku mieszczącym się pod adresem Radzymińska 150, mural CZŁOWIECZY LOS jest dziełem grup TWOŻYWO (Warszawa) i FARBFIEBER (Dusseldorf). Powstał w ramach światowego projektu „go west - go east” z okazji 20-lecia partnerstwa miast Warszawa - Dusseldorf. O pieniądze na projekt zadbały miasta Warszawa i Dusseldorf przy wsparciu Goethe-Institut w Warszawie oraz Urzędu Dzielnicy Targówek. Projekt zrealizowała Fundacja Open Art Projekt.

"Sztuka intensywnie i w zagęszczonej formie odzwierciedla rozwój i osiągnięcia danego społeczeństwa oraz przekazuje na wiele sposobów, jego myśli, życzenia i pragnienia, jak również jego postawy religijne i światopoglądowe. Obcowanie ze sztuką danego kraju, pozwala na jego lepsze poznanie i zrozumienie. Proces ten wymaga zmiany własnego myślenia. Właśnie z uwagi na otwarty, publiczny charakter malarstwa ściennego jest ono szczególnie predestynowanym medium, aby inspirować i poruszać. Malarstwo ścienne wchodzi w relacje ze swoim otoczeniem i wpływa na nie, wprowadzając sztukę w codzienność" - czytamy na stronie Urzędu Dzielnicy Targówek.

Autorzy muralu mieli z nim trochę problemów. Poszło o współpracę z dzielnicą Praga Południe. O kolorowy rysunek miał wzbogacić się budynek na ulicy Lubelskiej. Niestety, władze dzielnicy zignorowały całą sprawę. Sytuację uratował ratusz Targówka i dzięki temu mural powstał na Radzymińskiej.

W całym projekcie ważny był wątek edukacyjny - chodziło o włączenie mieszkańców kamienicy, na której powstał mural, do dyskusji o działaniu sztuki w ich otoczeniu. Mieszkańcy chętnie podjęli rozmowę o znaczeniu pracy. Padały pytania: czy „bogatsza” strona Wisły wspiera tę biedniejszą, czy może to Targówek jest ważną dla artystów dzielnicą, w której chcieli coś zrobić.

Zamiast smutnej, szarej ściany - kolorowy mural z przesłaniem. To świetny sposób na zapełnienie przestrzeni publicznej interesującą treścią i artystyczną wizją. Przydałoby się więcej murali w Warszawie.* Macie swoje ulubione w innych zakątkach miasta? Piszcie, przysyłajcie zdjęcia, chętnie je zaprezentujemy!*