RegionalneWarszawa"10 zł za nędzną parówkę", czyli naciąganie na Narodowym

"10 zł za nędzną parówkę", czyli naciąganie na Narodowym

Zimny i mały hot dog. Za to najdroższy w Polsce

"10 zł za nędzną parówkę", czyli naciąganie na Narodowym

Jak powszechnie wiadomo, na obiektach sportowych można kupić prawie wyłącznie śmieciowe i mało zdrowe jedzenie. Można oczywiście zaprotestować, ale nie da się zmienić tej sytuacji, bowiem firmy cateringowe podpisują wieloletnie umowy na sprzedaż swoich produktów i już wiadomo, że będą tam stacjonowały latami (jak w przypadku niektórych stoisk na stadionie Legii).Co nie znaczy, że mamy być robieni w przysłowiowego konia.

Jeden z czytelników serwisu Hotmoney.pl udał się na Narodowy by obejrzeć finał Pucharu Polski. Jednak to nie wydarzenia na murawie podniosły mu ciśnienie tego wieczoru. Zdębiał, gdy zobaczył ile musi zapłacić za bułkę z parówką i musztardą. Zdjęcia, które możecie zobaczyć, wysłał na Daj Sygnał .

Rozumiem, że stadion musi na czymś zarabiać. - pisze oburzony. - I nawet by mi nie przeszkadzało, że hot dog kosztuje 10 zł. Ale to jest nabijanie klienta - dostałem hot dog jak z Ikei, zimny i bez smaku. Sprawdziłem gramaturę: 120 g za 10 zł? - zdenerwował się pan Marek - Wystarczy spojrzeć na zdjęcie. Cały hot dog jest dosłownie wielkości "na dwa palce".

Zresztą ceny na Narodowym rzeczywiście są z kosmosu. Mała herbatka w kubeczku plastikowym (0,2) kosztowała podczas Finału 6 zł, a hot-dog (w wersji z kiełbasą) - 15. Na finał Pucharu Polski przyszło ponad 30 tysięcy ludzi, a ponieważ mecz miał dogrywkę, przeciągnął się ponad godzinę. W rezultacie przy stoiskach z gastronomią pojawiły się gigantyczne kolejki z głodnymi, obsługa nie nadążała z realizacją zamówień. I wydawała zimne hot dogi.

- Oczywiście klient nie musi kupować, jeśli cena mu nie odpowiada. Dodaje oburzony kibic. - Jednak sytuacja zamknięcia na stadionie przez kilka godzin, zwłaszcza jeśli poszło się na mecz z dziećmi, jest jednak sytuacją nierówną. Wyraźnie właściciele barów wykorzystują tę przewagę. Widzieliście gdzieś droższe hot- dogi, podobnej jakości?

Co sądzicie o punktach gastronomicznych na warszawskich stadionach? Jest za drogo? Niesmacznie?

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)