Grupa Wagnera "zawiesza" działalność. Jest jedno "ale"

Wraz ze zniknięciem Jewgienija Prigożyna, upada również jego imperium. Na koncie Grupy Wagnera w niedzielę ukazało się ogłoszenie, że "tymczasowo" zawieszona jest praca regionalnych centrów rekrutacji.

Grupa Wagnera "zawiesza" działalność. Jest jedno "ale"
Grupa Wagnera "zawiesza" działalność. Jest jedno "ale"
Źródło zdjęć: © East News

02.07.2023 | aktual.: 02.07.2023 20:06

Ogłoszenie ukazało się w niedzielę wieczorem na jednym z kont Grupy Wagnera na Telegramie. Treść ogłoszenia przekazał dalej białoruski, niezależny serwis Nexta na Twitterze.

"W związku z tymczasowym nieuczestniczeniem Grupy Wagner w specjalnej operacji wojskowej i przeniesieniem do Republiki Białorusi, tymczasowo zawieszamy pracę regionalnych centrów rekrutacji do Grupy Wagnera na miesiąc" - czytamy w ogłoszeniu.

Przedstawiciele Wagnera dodają jednak, że w przypadku pytań można się konsultować z pracownikami call center pod podanymi w ogłoszeniu numerami telefonów.

Likwidują oddziały Grupy Wagnera

Nie wiadomo jednak, czy Grupa Wagnera kiedykolwiek ponownie otworzy swoje centra rekrutacyjne. Na terenach okupowanych przez Rosję obwodów donieckiego i zaporoskiego rozpoczęła się likwidacja oddziałów. Rozkaz w tej sprawie wydał minister obrony Rosji Siergiej Szojgu - podała w sobotę agencja Ukrinform.

"Stosunek do wagnerowców na froncie ukraińskim uległ zasadniczej zmianie. Według szacunków zachodniego wywiadu z Prigożynem na Białoruś pojechało nie więcej niż tysiąc jego najemników, a inni są zmuszeni podpisywać kontrakty z ministerstwem obrony Rosji. Zgodnie z rozkazem Szojgu z 25 czerwca rozpoczęła się likwidacja Grupy Wagnera na tymczasowo okupowanych terenach obwodów donieckiego i zaporoskiego" - podał Ukrinform.

Ukraińcy wojskowi dodają również, że tak naprawdę nie ma pewności, czy wagnerowcy już przedostali się na Białoruś. - Zgodnie ze stanem na ten moment, na dzień dzisiejszy, nie zarejestrowano żadnego oddziału Grupy Wagnera na terytorium Białorusi. Jesteśmy jednak świadomi dalszego rozwoju sytuacji i nasze organy wywiadowcze pracują nad zdobyciem informacji na ten temat - powiedział w sobotę dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy generał Serhij Najew.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie