Wąglikowy zamach na Jelcyna?

Koperta zawierała plastikową torebkę z 25 gramami białego proszku oraz notatkę - podał szef służby prasowej milicji w Irkucku na Syberii, Siergiej Marfisin.

List był zaadresowany na moskiewską rezydencję Borysa Jelcyna, a jako adres zwrotny podano klinikę chorób skórnych i wenerycznych w Irkucku.

Marfisin poinformował, że znaleziony w kopercie proszek został poddany badaniom na obecność przetrwalników wąglika, jednak wyników badań nie podał.

Według Marfisina, pocztowcy w regionie Irkucka wykryli w ostatnim czasie już kilka kopert z podejrzanym proszkiem, jednak dotychczas żadna z nich nie zawierała wąglika.

W ubiegłym tygodniu przetrwalniki wąglika wykryto w poczcie dyplomatycznej wysłanej do konsulatu USA w Jekaterynburgu na Uralu. Jeden z pracowników został poddany kuracji antybiotykowej, jednak nie miał żadnych symptomów zarażenia wąglikiem. (ajg)