W trzęsieniu ziemi w Bamie zginęło 41 tysięcy ludzi
W grudniowym trzęsieniu ziemi w irańskim mieście Bam zginęło 41 tysięcy ludzi - wynika z danych, przedstawionych w Teheranie przez duchowego przywódcę kraju, Alego Chamanei.
16.01.2004 10:40
Trzęsienie o sile ponad sześciu stopni w otwartej skali Richtera nawiedziło Bam na południowym wschodzie Iranu 26 grudnia. Dotychczas szacowano, że w mieście - zburzonym w 90% - zginęło do 35 tys. osób.
Według islamskiego przywódcy, którego słowa cytuje irańska agencja IRNA, liczba śmiertelnych ofiar może wzrosnąć nawet do 45 tysięcy.
Po trzęsieniu do szpitali przewieziono około 17 tysięcy rannych. Około 100 tysięcy mieszkańców Bamu i okolic jest bez dachu nad głową. W akcji ratunkowej w Iranie uczestniczyło około 30 państw - w tym też grupa polskich ratowników.
Bezpośrednio po pierwszych, niszczących wstrząsach, notowano około 100 wstrząsów wtórnych; podczas jednego z nich zginęło trzech strażaków, przygniecionych gruzami domu.
Osiem dni po tragedii z ruin wydobyto sędziwą kobietę, w dobrym stanie zdrowia. 13 dni po trzęsieniu znaleziono żywego 57-letniego mężczyznę. Cudem ocalony zmarł jednak po kilku dniach.