PolskaW Poznaniu będą dyskutować o islamofobii bez islamofobów

W Poznaniu będą dyskutować o islamofobii bez islamofobów

We wtorek w Poznaniu odbędzie się dyskusja pt. "Wirus islamofobii" dotycząca nastrojów antymuzułmańskich w Europie i samej stolicy Wielkopolski. Do rozmowy nie zaproszono nikogo ze środowisk krytykujących islam.

W Poznaniu będą dyskutować o islamofobii bez islamofobów
Źródło zdjęć: © WP | Zenon Kubiak

16.02.2015 | aktual.: 16.02.2015 15:20

Panel dyskusyjny odbędzie się 17 lutego o godz. 18 w Malarni – scenie kameralnej Teatru Polskiego. Organizatorem wydarzenia jest Pracownia Pytań Granicznych UAM. Jak czytamy, w zapowiedzi: „celem dyskusji będzie refleksja nad obecną falą antymuzułmańskiej ksenofobii i przemocy, która rozlewa się po różnych krajach Europy, nie omijając Polski, w tym także Poznania. W czasie spotkania dyskutanci zastanowią się nad genezą tego zjawiska, formami, które przyjmuje, a także sposobami, na jakie można mu przeciwdziałać. Kontekstem będą tutaj niedawne wydarzenia związane z atakiem na redakcję Charlie Hebdo w Paryżu, ale również kontrowersje wokół tezy o „zderzeniu cywilizacji”, spory dotyczące europejskiej tożsamości oraz napięcia społeczne spowodowane kryzysem ekonomicznym. W dyskusji pojawi się także pytanie o źródła postaw antyislamskich w Polsce, w której muzułmanie stanowią znikomą mniejszość mieszkańców i są grupą dobrze społecznie zintegrowaną”.

Uczestnikami panelu będą dr Monika Bobako (Pracownia Pytań Granicznych UAM), imam Youssef Chadid (Muzułmańskie Centrum Kulturalno-Oświatowe), Mateusz Chudziak (Instytut Wschodni UAM) oraz prof. Roman Wieruszewski (Poznańskie Centrum Praw Człowieka).

Żaden z uczestników panelu nie wywodzi się ze środowisk krytykujących islam, chociaż w Poznaniu funkcjonuje Polish League Defence – Polska Liga Obrony, która przed miesiącem nakleiła na Muzułmańskim Centrum Kulturalno-Oświatowym naklejki z napisem „Polska wolna od islamu”, przez co trzem członkom tej organizacji postawiono zarzut nawoływania do nienawiści na tle wyznaniowym oraz znieważenia miejsca kultu religijnego.

- Nie uważam, aby partnerem do dyskusji o zagrożeniach dla pewnej mniejszości były osoby, które to zagrożenie stwarzają. Przecież do dyskusji o antysemityzmie nie zaprasza się antysemity – przekonuje w rozmowie z Wirtualną Polską dr Monika Bobako z Pracowni Pytań Granicznych UAM, jedna z organizatorek panelu.

Sami członkowie Polish League Defence swoją akcję oklejenia centrum muzułmańskiego naklejkami uważają za pokojowe działanie.

- Mamy do tego prawo jako obywatele. W ten sposób dajemy do zrozumienia, że nie chcemy dopuścić do tego, co się obecnie dzieje w zachodniej Europie, gdzie muzułmanie uważają się lepszych od innych, a żarty z Mahometa kończą się zabijaniem rysowników. Jakoś podobne rysunki z Jezusem i Żydów nie sprawiły, że chrześcijanie i Żydzi zamierzali kogoś za nie zabić – wyjaśniał motywy akcji w rozmowie z Wirtualną Polską Dariusz Mazurek z Polish League Defence.

Dr Bobako wyjaśnia, że uczestnicy wtorkowej dyskusji będą rozmawiać nie o samym islamie jako religii, ale bardziej o tym, jak czują się muzułmanie, którym ktoś grozi śmiercią i jak my jako ich sąsiedzi powinniśmy w takich sytuacjach reagować.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)