ŚwiatW Polsce #jedzjabłka, a w Belgii #jedzgruszki

W Polsce #jedzjabłka, a w Belgii #jedzgruszki

W Polsce trwa akcja "jedz jabłka na złość Putinowi", a w Belgii hitem są gruszki. W mediach społecznościowych furorę robią zdjęcia Belgów zachęcających do jedzenia tych właśnie owoców.

W Polsce #jedzjabłka, a w Belgii #jedzgruszki
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz

09.08.2014 | aktual.: 09.08.2014 08:30

Producenci gruszek najbardziej ucierpią na wprowadzonym przez Rosję embargu na dostawy z unijnych krajów. Eksport produktów rolno-spożywczych objętych embargiem z Belgii do Rosji wyniósł w ubiegłym roku ponad 280 milionów euro, z czego 100 milionów euro przypadło na eksport gruszek.

By wesprzeć rodzimych producentów, Belgowie zaangażowali się w kampanię.

- Ta akcja staje się coraz popularniejsza. Zdjęcia osób gryzących gruszki, zdjęcia z gruszkami w ustach. Sprzedaż w Belgii powinna wzrosnąć, skoro nie chce ich u siebie prezydent Putin. Powinniśmy jeść dodatkowo przynajmniej jedną gruszkę w tygodniu - powiedział Polskiemu Radiu jeden z mieszkańców Brukseli.

Oprócz gruszek Belgia sprzedawała do Rosji wieprzowinę. Jej eksport w ubiegłym roku wyniósł 50 milionów euro, a także jabłka, pomidory, papryki i sery.

Zobacz także
Komentarze (81)