W uroczystościach pogrzebowych wziął udział palestyński lider Jaser Arafat. Po uroczystości w Ramallah, ciało Husseiniego zostało przewiezione do Jerozolimy i tam wystawione na widok publiczny w siedzibie palestyńskiej - Orient House.
Husseini został pochowany w meczecie Al Aksa na Wzgórzu Świątynnym - al-Haram al-Szarif. We wrześniu ubiegłego roku wizyta w tym właśnie miejscu ówczesnego szefa opozycji, a obecnie premiera Izraela - Ariela Szarona spowodowała wybuch tzw. drugiej intifady, w której zginęło już ponad pół tysiąca ludzi.
Jaser Arafat bezpośrednio po śmierci swego współpracownika stwierdził, że winę za to ponosi Izrael. 16 maja w czasie pobytu na Zachodnim Brzegu Jordanu Husseini zatruł się gazami łzawiącymi, użytymi przez izraelskich żołnierzy przeciwko palestyńskim demonstrantom. Zdaniem Arafata, zatrucie nasiliło dolegliwości Husseiniego, związane z astmą. (mon)
