W Hiszpanii "odnowiono" rzeźbę św. Jerzego. Efekt podobny jak w przypadku słynnego "Ecce Homo"
Hiszpanie znów to zrobili. Zabrali się za renowację figurki św. Jerzego na koniu znajdującej się w kościele w Estella. 500-letnia rzeźba wygląda teraz przekomicznie. Podobnie jak nieudolnie odrestaurowany fresk "Ecce Homo" przedstawiający Jezusa.
Świat sztuki nie otrząsnął się jeszcze po słynnej renowacji fresku Jezusa, a mamy kolejne dzieło. I znowu historia dzieje się w Hiszpanii.
Tym razem padło na figurę św. Jerzego, która znajduje się w kościele w miejscowości Estella w północnej Hiszpanii. Przedstawia ona św. Jerzego pokonującego smoka, bardzo znany motyw z historii. Ale pochodząca z XVI wieku figurka była w opłakanym stanie, więc zajęto się renowacją. Wyszło, jak wyszło.
Św. Jerzy przypomina teraz teraz Tintina z komiksu
Do pomocy zatrudniono bowiem nauczycielkę plastyki z miejscowej szkoły. 500-letnia rzeźba zyskała nowy sznyt, teraz wygląda jak kreskówka. Mieszkańcy miejscowości są wstrząśnięci.
- Użyto nie takiej farby, jakiej powinno. Chyba nie da się przywrócić jej do przedniego stanu. Renowacja zabytkowej rzeźby to robota dla fachowca, a ta przypomina teraz Tintina z komiksu albo postać z kreskówki - powiedział w rozmowie z "The Guardian" burmistrz Estelli Koldo Leoz.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dziennik "La Vanguardia" napisał, że powstało nowe "Ecce Homo". Chodzi o XIX-wieczny fresk znanego, hiszpańskiego malarza Eliasa Garcii. Po konserwacji dokonanej przez 81-letnią Cecilia Gimenez jest nie do rozpoznania. Zniekształciła twarz Jezusa Chrystusa i obraz po konserwacji w niczym nie przypominał pierwotnej wersji.
Zdjęcia malowidła obiegły internet, a Gimenez została wyśmiana. Przez internautów fresk został nazwany "Ecce Mono" (oto małpa), w polskich serwisach społecznościowych - "Jeżus".
Jednak fresk stał się atrakcją turystyczną i do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Borja, pod Saragossą, ustawiają się kolejki. - To trzeba wykorzystać. Miasteczko na tym zyska - argumentuje mieszkanka Borja.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl