W Bydgoszczy bezrobotni mają pilnować mat dezynfekcyjnych
Przeszkoleni bezrobotni zastąpią w
najbliższych dniach policjantów i strażników miejskich pilnujących
mat dezynfekcyjnych przy wyjazdach z Bydgoszczy. Do 8 maja, czyli
do zakończenia okresu kwarantanny, na działania związane z
zapobieganiem rozprzestrzeniania się ptasiej grypy miasto może
wyłożyć ok. pół miliona złotych.
13.04.2006 | aktual.: 13.04.2006 16:44
Jak poinformował wicedyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Urzędu Miejskiego w Bydgoszczy Robert Dobrosielski, obecnie mat dezynfekcyjnych, ułożonych od miesiąca na wszystkich drogach wyjazdowych z miasta, przez całą dobę pilnują policjanci i strażnicy miejscy. Opłacenie ich pracy jest jednym z najkosztowniejszych wydatków w walce z ptasią grypą.
Zadanie doglądania 14 mat zostanie powierzone 30 bezrobotnym, których przeszkoli urząd pracy.
W czwartek, za zgodą służb weterynaryjnych, usunięto już 21 mat ułożonych w Bydgoszczy na dworcach PKP i PKS. Na polecenie wojewody kujawsko-pomorskiego maty zdjęto także z wyjazdów ze stref otaczających ogniska ptasiej grypy w Grudziądzu.
Pierwszy przypadek ptasiej grypy w Bydgoszczy potwierdzono 11 marca u martwego łabędzia znalezionego kilka dni wcześniej w dzielnicy Smukała. Od tego czasu na terenie miasta stwierdzono trzy ogniska ptasiej grypy; o ostatnim przypadku łabędzia zakażonego wirusem H5N1 poinformowano 26 marca.