W Białymstoku znaleziono zwłoki matki i dziecka
Zwłoki 23-letniej kobiety i jej 2,5-letniej córeczki znaleziono w jednym z mieszkań w Białymstoku. Nieoficjalnie wiadomo, że doszło do zabójstwa, ale policja nie chce na razie przesądzać przyczyn zgonu.
01.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Jacek Dobrzyński z zespołu prasowego podlaskiej policji potwierdził jedynie, że znaleziono zwłoki i że trwają intensywne czynności zmierzające do ustalenia przyczyn i okoliczności zgonu.
Nie potrafił powiedzieć, jakie są obrażenia zewnętrzne zmarłych. Na miejscu wciąż pracuje policja i prokurator.
Kobieta mieszkała jedynie z dzieckiem, mieszkanie wynajmowała. Prawdopodobnie odwiedzał ją stale jakiś mężczyzna.
Według nieoficjalnych informacji, o tragedii zawiadomił policję ojciec kobiety, zaniepokojony tym, że się nie kontaktowała z rodziną. To może oznaczać, że zgon nastąpił kilka dni wcześniej. (an)