W Bagdadzie porwano bankiera, zabito pięciu ochroniarzy
Napastnicy w mundurach irackich sił specjalnych porwali w Bagdadzie szefa prywatnego banku i jego syna, zabijając przy tym pięciu ochroniarzy - poinformowała policja.
Ghalib Abdul Husajn Kubba, dyrektor generalny Basra International Bank, został uprowadzony ze swego domu na zachodnim przedmieściu Bagdadu w czwartek wieczorem.
Major Felah Mohammedawi z policji stołecznej powiedział, że jego zdaniem "jest to sprawa o podłożu kryminalnym, bo dyrektora banku nie zabito". Chodzi o wymuszenie okupu - dodał. - Mamy wiele podobnych spraw porywania biznesmenów dla pieniędzy.
Uprowadzenia są obecnie jedną z plag irackich i powodują, że wielu zamożnych Irakijczyków wysyła swe rodziny za granicę.
"Washington Post" pisał niedawno, że policja iracka otrzymuje każdego dnia około 30 zawiadomień o porwaniu. Przy tym rzeczywista liczba porwań może być znacznie większa, bo w wielu wypadkach rodziny uprowadzonych nie powiadamiają policji w obawie, że to pogorszy sytuację. Przeciętna wysokość okupu płaconego przez Irakijczyków wynosi równowartość 30 tysięcy dolarów.