ŚwiatVerheugen: kandydaci do UE czekają na zachętę

Verheugen: kandydaci do UE czekają na zachętę

Unijny komisarz ds. poszerzenia Guenter Verheugen jest przekonany, że mimo odrzucenia przez Irlandczyków traktatu z Nicei uda się dotrzymać terminów poszerzenia Unii na wschód. Na szczycie krajów Unii Europejskiej w Goeteborgu Piętnastka powinna wysłać krajom kandydującym sygnał, który osłabi ich obawy - powiedział Verheugen dziennikowi Sueddeutsche Zeitung.

11.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

W Nicei Unia oświadczyła, że do końca roku 2002 osiągnie stan, pozwalający na przyjęcie nowych kandydatów, tak by mogli oni wziąć udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego w r. 2004. Unia powinna teraz pójść o krok dalej i wyrazić zdecydowaną wolę zakończenia negocjacji z najbardziej zaawansowanymi kandydatami do końca r. 2002 - powiedział Verheugen.

Unijny komisarz wypowiedział się przeciwko ustaleniu konkretnych terminów przyjęcia poszczególnych kandydatów. To nie miałoby sensu i prowadziłoby do rozbudzania fałszywych nadziei - wyjaśnił.

Zdaniem Verheugena, należy szukać obecnie dróg, które umożliwiłyby Irlandii korektę negatywnej decyzji. Trzeba wyjaśnić, jakie szczegółowe rozwiązania zanegowali Irlandczycy. Wtedy zobaczymy, czy będzie możliwe odpowiedzenie na ich zastrzeżenia - powiedział komisarz. Niska frekwencja w referendum pokazuje, że głosowanie nad traktatem potraktowane zostało przez obywateli Irlandii jako mało ważne - czytamy w "Sueddeutsche Zeitung". Z tego powodu automatycznie wzrosło znaczenie głosów przeciwnych traktatowi.

Traktat z Nicei wystarcza do poszerzenia Unii na wschód. Dlatego potrzebujemy go. Nie wystarcza on jednak do dokonania zasadniczej reformy mechanizmów decyzyjnych i instytucji. W Nicei postanowiliśmy, że zadanie to rozwiążemy do 2004 r. Rozpoczęła się już interesująca i szeroka debata na ten temat - powiedział Verheugen. (kar)

niceauniaeuropejska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)