Vera Lynn, "the Forces Sweetheart", zmarła w wieku 103 lat. Jej piosenki podnosiły morale żołnierzy podczas II wojny światowej

Vera Lynn śpiewała dla żołnierzy podczas II wojny światowej takie hity jak "We'll Meet Again”, "The White Cliffs of Dover” czy "Land of Hope and Glory”. Przydomek "the Forces Sweetheart" zdobyła w 1939 roku po tym, jak żołnierze - w ankiecie Daily Express - wybrali ją na swoją ulubioną artystkę.

W wieku 22 lat piosenkarka miała już na swoim koncie ponad milion płyt. Z kolei w ostatnich latach była najstarszą artystką w Wielkiej Brytanii, która znalazła się na szczycie brytyjskiej listy przebojów.Jej utwory w ostatnim czasie powróciły na szczyt.

Wojenny klasyk Very Lynn, który gwiazda śpiewała dla żołnierzy walczących w Indiach i Egipcie podczas II wojny światowej "We Meet Meet Again” przypomniała ostatnio królowa Elżbieta II, gdy w kwietniu tego roku mówiła do Brytyjczyków oddzielonych od rodzin i przyjaciół w związku z rozwojem pandemii koronawirusa.

Vera Lynn była również zaangażowana w działalność charytatywną. Założyła organizację, pomagającą małym dzieciom z porażeniem mózgowym.

Vera Lynn zmarła w czwartek 18 czerwca rano, w otoczeniu najbliższych. Brytyjska gwiazda miała 103 lata. Jej rodzina poinformowała ze smutkiem, że odeszła jedna z ulubionych brytyjskich artystek.

Premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson - jak informuje BBC - powiedział, że Vera Lynn swoim "urokiem i magicznym głosem oczarowała i podniosła kraj w najciemniejszych godzinach”. Dodał też, że "jej głos będzie żył, aby podnieść serca przyszłych pokoleń”.

W czwartek 18 czerwca o godzinie 19:30 telewizja BBC wyemituje specjalny program poświęcony Verze Lynn.