Uważajcie na takie pożyczki. Monity wysyłają gołębiem i każą sobie słono płacić
Jeden przelot gołębia wart jest 100 zł, a w miesiącu może być ich nawet 30. W ten sposób można sobie narobić gigantycznych długów.
20.07.2017 12:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Popularność w internecie zdobywa zdjęcie, na którym widać fragment umowy pożyczkowej. Możemy przeczytać, że firma ma kilka sposobów doręczania monitów. Od zwykłego kontaktu telefonicznego aż po dostarczanie pism przy pomocy gołębi. Każde takie jednorazowe ponaglenie kosztuje 100 zł, a w miesiącu może ich być aż 30.
Na pierwszy rzut oka można byłoby pomyśleć, że to żart. Nic bardziej mylnego. To nie pierwsza taka umowa, która wyszła na jaw. Niedawno money.pl informował o zatrzymaniu twórcy Pozabankowego Centrum Finansowego Rafała K. Oferował lokaty i "obligacje", które miały dawać 25 proc. zysku rocznie. Skończyło się na obietnicach. Oszukał 232 osoby na 14 mln zł.
W przypadku PCF monity również mogły być wysyłane gołębiami pocztowymi. Więcej o sprawie Rafała K. w artykule na money.pl.