Ustawa o nieruchomościach zgodna z konstytucją
Przepis ustawy o gospodarce nieruchomościami,
regulujący uprawnienia gmin do oddawania gruntów w użytkowanie
wieczyste, jest zgodny z konstytucją - orzekł w poniedziałek
Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał rozpoznawał wniosek radnych z Torunia. Według zaskarżonego przez nich przepisu ustawy z 1997 r., samorządy terytorialne wyrażają zgodę na zbywanie gruntów gminnych na rzecz dzierżawców, którzy zawarli umowę dzierżawy co najmniej na 10 lat i postawili tam nieruchomość. Dzierżawca musi spełnić jeden warunek - być posiadaczem nieruchomości między 5 grudnia 1990 r. a 1 stycznia 1998 r. To wystarcza, by wystąpił do gminy o przyznanie mu wieczystego użytkowania.
Zdaniem radnych jest to znaczne uszczuplenie władztwa gmin nad powierzonym im mieniem i prowadzi do uszczerbku majątku gminnego.
Gmina zawierała umowę dzierżawy na 10 lat. Tymczasem zaskarżony przepis umożliwił pewnym osobom przekształcenie tego użytkowania w użytkowanie wieczyste. Gdyby gmina wiedziała o tym wcześniej, być może nie zawierałaby takiej umowy - uzasadniała w imieniu radnych radca prawny Lila Zduńska.
Przedstawiciele Sejmu i prokuratury krajowej wnieśli o uznanie zaskarżonego przepisu za zgodny z konstytucją. Roszczenie przysługuje tylko tym, którzy wybudowali nieruchomość za odpowiednią zgodą i podpisali odpowiednie umowy. Intencją ustawy było uregulowanie stanu faktycznego - mówiła w imieniu Sejmu posłanka Aleksandra Gramała.
Trybunał nie podzielił argumentacji radnych i uznał, że zaskarżony przepis jest zgodny z konstytucją.
Zaskarżony przepis nie był żadnym nowym rozwiązaniem. To kontynuacja porządkowania stanu prawnego posiadaczy, zapoczątkowana w 1990 r. - uzasadniał wyrok przewodniczący składu orzekającego sędzia Marek Mazurkiewicz.
Trybunał uznał jednocześnie, że zaskarżony przepis nie prowadzi do uszczuplania dochodów gmin. Rzeczywiście, przepis nie jest doskonały i są trudności w jego interpretacji. Ale nie przekracza to konstytucyjnej zasady samodzielności gmin - dodał sędzia.
Wyrok Trybunału jest ostateczny.(iza)