ŚwiatUSA. Wykonano szóstą federalną karę śmierci pod rządami Donalda Trumpa

USA. Wykonano szóstą federalną karę śmierci pod rządami Donalda Trumpa

William LeCroy to szósty więzień, który podczas kadencji Donalda Trumpa został poddany karze śmierci na poziomie federalnym. Mężczyzna został wcześniej skazany za gwałt i morderstwo.

USA. William LeCroy został poddany karze śmierci w więzieniu w Terre Haute (Indiana)
USA. William LeCroy został poddany karze śmierci w więzieniu w Terre Haute (Indiana)
Źródło zdjęć: © East News | The Elusive , mediadrumworld.com
Piotr Białczyk

Karę wykonano we wtorkowy poranek w Terre Haute, w Indianie, w sali egzekucji administrowanej przez Federalne Biuro Więziennictwa. 50-letniemu Williamowi LeCroyowi wstrzyknięto śmiertelną dawkę pentobarbitalu. Mężczyzna został uznany za winnego kradzieży samochodu, gwałtu oraz zabójstwa 30-letniej pielęgniarki Joann Tiesler w stanie Georgia w 2001 roku. Niespełna 48 godzin po ucieczce z miejsca zbrodni, LeCroy został zatrzymany przy granicy z Kanadą.

Wtorkowa egzekucja Williama LeCroya to już szósta kara śmierci wykonana na więźniu federalnym w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Administracja Donalda Trumpa zerwała tym samym z 17-letnią nieformalną przerwą od wykonywania wyroków na tym szczeblu. "Za Trumpa stracono już więcej więźniów federalnych niż za czasów wszystkich prezydentów USA od 1963 roku" - zauważa Reuters.

Do egzekucji doszło niedługo po posiedzeniu Sądu Najwyższego. Wymiar sprawiedliwości odrzucił wniosek obrony, która chciała opóźnić wykonanie kary, tłumacząc to przewlekłą chorobą adwokata LeCroya, który ze względu na stan zdrowia i obawy przed COVID-19 nie mógł odwiedzić klienta w zakładzie w Terre Haute.

"Sprawiedliwość wreszcie została wymierzona" - napisał ojciec ofiary w oświadczeniu. "William LeCroy zmarł spokojną śmiercią, co jest zupełnym przeciwieństwem horroru, jaki zrobił mojej córce Joann" - dodał William Tiesler.

Agencja informuje, że kolejna egzekucja na poziomie federalnym odbędzie się w już najbliższy czwartek - Christopher Vialva, skazany za zabójstwo, zostanie pierwszym czarnoskórym więźniem federalnym, który zostanie stracony pod rządami Donalda Trumpa.

Administracja 45. prezydenta USA wraca także do poprzedniego systemu wykonywania tego typu kar. Wcześniej podczas egzekucji stosowano mieszanki trzech różnych leków. Jednak po kilku głośnych sprawach, kiedy na światło dzienne wyszedł fakt iż skazani nie umierają w ciągu kilku sekund a dopiero po kilkunastu minutach, zaprzestano korzystania z tego rozwiązania. I powrócono do systemu, gdzie używa się jednego środka - najczęściej pentobarbitalu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (220)