ŚwiatUSA ujawniły kasetę z bin Ladenem

USA ujawniły kasetę z bin Ladenem

(AFP)Pentagon ujawnił w czwartek zgodnie z zapowiedziami kasetę wideo jako dowód winy Osamy bin Ladena za zamachy na World Trade Center i Pentagon. 40-minutowe nagranie odtworzyła telewizja CNN.

13.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pokazanie kasety wideo zostało opóźnione z powodu złej jakości dźwięku. Na zarejestrowanym obrazie bin Laden rozmawia po arabsku z saudyjskim szejkiem, oraz osobami zidentyfikowanymi jako jego duchowy doradca Ajman al-Zawahri i rzecznik Abu Ghaith. Na nagraniu widnieje data 9 listopada. Tłumaczenie tekstu zostało dokonane przez amerykańskie ministerstwo obrony.

Na filmie bin Laden używa określeń świadczących o tym, że doskonale znane mu były plany wrześniowego ataku. Przyznał, że wiedział o roli Mohammeda Atty - kierującego grupą 19 porywaczy samolotów, które posłużyły do zamachów. Powiedział także, że większość porywaczy, którzy uprowadzili samoloty 11 września prawie do samego końca nie wiedziała, że mają służyć do samobójczego zamachu. Wspomina o ich szkoleniu i dodaje, że grupy zamachowców nie znały się nawzajem.

Bin Laden przyznaje, iż słuchał radia oczekując na wiadomości o zamachach terrorystycznych. Z taśmy wynika, że przypuszczał on, że uderzenia samolotów zniszczą jedynie kilka pięter World Trade Center.

Obraz

Taśma, którą znaleziono w czasie przeszukiwania jednego zprywatnych domów w Dżalalabadzie, jest prawdopodobnie najsilniejszym jak dotąd dowodem odpowiedzialności szefa al-Qaedy za atak na Światowe Centrum Handlu i na Pentagon oraz za śmierć ponad 3000 ludzi.

Administracja prezydenta George'a W. Busha od początku wskazuje na bin Ladena jako sprawcę zamachu, ale nie ujawniła dotychczas publicznie dowodów na to. Rząd amerykański oświadczył, że przechwycono komunikaty krążące między terrorystami, które bezpośrednio łączą przywódcę al-Qaedy z porywaczami samolotów 11 września.

Rządy krajów arabskich, które przystąpiły do koalicji antyterrorystycznej, od dawna nalegały na publiczne udostępnienie dowodów winy bin Ladena. Rząd USA odmawiał powołując się na fakt, że dowody pochodzą ze źródeł wywiadowczych, a zatem - jak argumentowano - ich ujawnienie może narazić na szwank bezpieczeństwo kraju. (aka)

kasetavideousa
Komentarze (0)