USA: trwa przeszukiwanie ruin nowojorskiego World Trade Center
Ruiny World Trade Center (AFP)
Ratownicy nadal poszukiwali w czwartek żywych ludzi w gigantycznym rumowisku, pozostałym po nowojorskich wieżowcach World Trade Center (WTC), ale rezultaty ich dotychczasowej akcji są skromne.
13.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Dzięki sygnałom telefonów komórkowych udało się do tej pory odkopać zaledwie siedem żywych osób; dwie osoby cywilne oraz pięciu strażaków. Strażacy znaleźli schronienie we wraku spalonego samochodu. Po wydobyciu, trzech z nich było w stanie poruszać się o własnych siłach. Uratowano ich ponad 50 godzin po tym, gdy dwa porwane samoloty runęły na wieże WTC. Nieco później wieżowce zawaliły się.
Niestety mamy więcej doniesień (o ludziach wołających o pomoc) niż rzeczywiście wydobytych ludzi. Wciąż mamy nadzieję - oświadczył burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani.
Jak poinformował, do czwartku rano czasu lokalnego (popołudnia czasu polskiego) z rumowiska wydobyto 94 zwłoki i 70 fragmentów ludzkich ciał. Straszliwą rzeczywistością jest to, że być może nie będziemy w stanie wydobyć każdego, ale będziemy próbować - dodał Giuliani.
Według niego, na listę zaginionych w Nowym Jorku wpisano dotąd 4763 osoby (w tym wszystkich, znajdujących się na pokładach obu samolotów, które uderzyły w budynki WTC). Do tego dodać trzeba około 200 zabitych pracowników Pentagonu, 56 ludzi z samolotu, który runął na Pentagon, i 45 osób z samolotu, który rozbił się koło Pittsburgha. Jak się wydaje, w tym ostatnim przypadku porywacze spowodowali katastrofę, próbując opanować maszynę.
Wśród zaginionych w następstwie zawalenia się wieżowców World Trade Center jest 300 strażaków i 60 policjantów.
Jak podała Federalna Agencja Przeciwdziałania Katastrofom (Federal Emergency Management Agency - FEMA), po obu 110-piętrowych nowojorskich wieżowcach pozostało 450 tys. ton gruzu, a z trzeciego, 47-piętrowego budynku WTC, który również się zawalił, 15 tys. ton. (an)