USA. Sądzili, że znaleźli szczeniaka. Mylili się
Rodzina z Massachusetts w USA zauważyła błąkającego się przy poboczu zwierzaka. Sądzili, że to szczenię psa. Zabrali maleństwo do samochodu i pojechali do domu. Dopiero tam zorientowali się, że puchata znajda nie do końca przypomina psa.
10.05.2022 | aktual.: 10.05.2022 19:28
Gdy rodzina zorientowała się, że znalezione szczenię nie do końca przypomina psa, skontaktowali się z Cape Wildlife Center - specjalnym ośrodkiem dla dzikich zwierząt. Dopiero po rozmowie z pracownikiem udało się zidentyfikować znajdę. Okazał się nim samiec kojota.
Można je często spotkać
Dyrektor ośrodka dla dzikich zwierząt w rozmowie z CNN zaznaczył, że zwierzę "jest jeszcze w wieku, w którym powinno przebywać ze swoimi rodzicami". Jego wiek oszacowano na ok. sześć tygodni. Jednocześnie dyrektor przyznał, że o tej porze roku bardzo często można spotkać błąkające się lisy czy kojoty. Nie wiadomo, czy ten konkretny osobnik oddalił się za bardzo od swojej rodziny, czy jego matka została zabita.
Kojot został przebadany pod kątem wścieklizny oraz zaszczepiony. Umieszczono go wraz z samicą kojota w podobnym wieku. Jak podkreślił dyrektor placówki Zack Mertz "wychowywanie osieroconego kojota z przybranym rodzeństwem jest kluczowe ze względu na społeczny charakter tych zwierząt".
- Jedną z najlepszych rzeczy, jakie można zrobić dla młodego osobnika, który stracił swoją rodzinę, jest zapewnienie mu przynajmniej rodzeństwa w podobnym wieku - powiedział Mertz.
Kojot zostanie wypuszczony na wolność
Również pracownicy nie mają ze zwierzakiem częstego kontaktu. Wszystko po to, by kojot na wolności nie kojarzył ludzi z jedzeniem. Jeśli jego rozwój będzie przebiegał bez problemów, to ośrodek opuści za ok. sześć miesięcy.
źródło: CNN / TVN24