W nadchodzących dniach, tygodniach, miesiącach Stany Zjednoczone i Unia Europejska będą współpracować w celu pokonania zła, jakie stanowi terroryzm - ogłosiły obie strony we wspólnym oświadczeniu.
Będziemy podejmować całościowe, systematyczne i trwałe wysiłki, aby wyeliminować międzynarodowy terroryzm - jego liderów, jego uczestników, ich powiązania - dodano.
USA i UE zaangażują się we wzmocnienie środków bezpieczeństwa, ich przestrzegania oraz prawodawstwa.
Obie strony zobowiązały się do współpracy w zakresie polepszenia bezpieczeństwa transportu, współpracy policyjnej i sądowej, kontroli eksportowych, kontroli granicznych, wymiany informacji i danych elektronicznych.
Minister obrony USA Donald Rumsfeld ostrzegł w czwartek, że walka z terrorystami będzie bardzo długa i niepodobna do żadnych tradycyjnych wojen. Nie podał jednak szczegółów planowanej akcji w odwecie za atak 11 września w USA.
Zapytany, w jakim stopniu oczekiwana operacja w Afganistanie będzie podobna do wojny nad Zatoka Perską w 1991 roku, Rumsfeld przestrzegł przed czynieniem paraleli z jakimikolwiek konfliktami zbrojnymi w przeszłości.
Minister unikał jednak odpowiedzi na pytania o konkrety spodziewanej akcji militarnej, zbywając je często humorem - rzadko ostatnio spotykanym w USA.
Rumsfeld potwierdził wcześniejsze doniesienia mediów, że wydał rozkaz rozmieszczenia w rejonie Morza Arabskiego, a więc niedaleko Afganistanu, amerykańskich samolotów atakujących i wojsk lądowych. (mon)
