USA: Francuz oskarżony o udział w zamachach
Sąd Federalny w Nowym Jorku zdecydował, że obywatel francuski z Maroka, Zakarias Moussaoui, oskarżony o udział w zamachach terrorystycznych na World Trade Center i Pentagon zostanie odesłany do Aleksandrii w Stanie Wirginia. Tam stanie przed sądem. Grozi mu kara śmierci.
Adwokat oskarżonego twierdzi, że Zakarias Moussaoui jest niewinny, a sześciopunktowy akt oskarżenia jest - jak powiedział - zlepkiem przypadkowych dowodów.
Moussaoui został aresztowany w Minnessocie 16 sierpnia br. za przestępstwa imigracyjne. Kiedy zapisał się na kurs pilotażu okazało się, że przebywa w Stanch Zjednoczonych nielegalnie. Po ataku na World Trade Center policja zainteresowała się jego przeszłością, a przede wszystkim pobytem w obozach treningowych al-Qaedy w Afganistanie. Odesłano go wtedy na przesłuchania do Nowego Jorku.
Istnieje podejrzenie, że znajdował się on na liście rezerwowej porywaczy jednego z samolotów.
Sądy w stanie Wirginia, gdzie rozpocznie się proces pierwszego podejrzanego o zamachy terrorystyczne z 11 września znacznie częściej wydają wyroki śmierci niż sądy nowojorskie.
Moussaoui jest obywatelem francuskim, a Francja w której zniesiono karę śmierci zastrzegła, że jeśli otrzyma on taki wyrok to rząd francuski nie zgodzi się na jego egzekucję. (an)