USA: 480 zatrzymanych
Organy prowadzące śledztwo w sprawie ataków terrorystycznych z 11 września aresztowały lub zatrzymały ponad 480 osób - poinformował w piątek prokurator generalny USA John
Ashcroft.
Dyrektor FBI Robert Mueller podkreślił, że śledztwo prowadzone jest w ścisłym kontakcie z odpowiednimi służbami z innych krajów, zaś jego celem jest ustalenie tras wcześniejszych podróży terrorystów-samobójców.
_ Chcemy wyjaśnić, kiedy i gdzie ludzi ci wjechali do USA, czy występowali pod własnymi nazwiskami czy też przybrali inne, żeby wyrobić sobie fałszywe dokumenty amerykańskie_ - stwierdził dyrektor FBI.
Dodał, że władze zaczęły odtwarzać obraz przygotowań do aktów terroru, lecz działania te są jeszcze dalekie od zakończenia. Śledztwo nie skupia się tylko na grupie związanej z organizacją al-Quaida Osamy bin Ladena, lecz obejmuje wiele organizacji na całym świecie.
FBI opublikowała zdjęcia 19 mężczyzn podejrzanych o dokonanie zamachów, co ma pomóc w uzyskaniu informacji o nich od ludzi, którzy mogli ich widywać lub spotykać wcześniej. Nie jest do końca jasne, czy podane nazwiska zamachowców są prawdziwe.
Ashcroft i Mueller opublikowali tekst czterostronicowego odręcznego listu po arabsku, którego trzy kopie znaleziono w bagażach pozostawionych przez terrorystów. Jest to ścisła instrukcja jak należy postępować przed i podczas porwania samolotów pełna cytatów z Koranu i modlitw.
Dokument ten pokazuje - zdaniem Ashcrofta - przerażający obraz myśli terrorystów i opaczny sposób interpretacji Koranu. (reb)