Trwa ładowanie...
d3bvy9b
23-03-2007 10:10

Urban: bardzo nikła wiarygodność słów Oleksego

Redaktor naczelny tygodnika "Nie" Jerzy Urban mianem "bardzo nikłej" określił wiarygodność tego, co Józef Oleksy mówił o ludziach lewicy w nagranej i ujawnionej przez media rozmowie z biznesmenem Aleksandrem Gudzowatym.

d3bvy9b
d3bvy9b

To mówi człowiek rozgoryczony, nienawidzący wszystkich, w sposób wyrazisty nieodpowiedzialny za słowa. On rzuca różne oskarżenia, nie precyzując ani skąd wie, ani jak. To w ogóle nie jest rozmowa. To nie robi wrażenia rozmowy, w której się jakąś plotkę rzuca od niechcenia, a potem się mówi o czymś innym. To jest jakby odczyt, wykład przeciw kolegom i bez świadomości, że w końcu Oleksy był dwukrotnie przewodniczącym tej socjaldemokracji, że on ją także w sensie personalnym i w sensie tamtejszych obyczajów lepił, że on za to wszystko odpowiada, w nie mniejszym stopniu niż Kwaśniewski, Miller itd. - powiedział Jerzy Urban w radiu RMF FM.

Pytany, czy prawdziwa jest informacja Oleksego jakoby zatrudniał w swojej gazecie Krzysztofa Janika, Urban odpowiedział, że dla niego to jest jedyna rzecz sprawdzalna. To jest zupełna nieprawda, wobec tego też pozwala mi to przypuszczać, że inne informacje też są nieprawdziwe - powiedział

Urban nie sądzi, by po ujawnieniu podsłuchanych rozmów ktoś jeszcze chciał robić interesy z Gudzowatym. To jest jakaś postać przedziwna. To był przyjaciel lewicy, serdeczny przyjaciel Millera, całą rodzinę Millera widziałem u niego w domu - byli niemal domownikami. Aleksander Gudzowaty był przyjmowany na zjeździe SLD - kiedy wkroczył na salę, to przerwano obrady, owacja i Miller go prowadził do mównicy (...). Takie przyjmowanie - niemal jak papieża - bogacza na zjeździe Socjaldemokracji robiło obrzydliwe wrażenie. Takie były nastroje i miłości między Gudzowatym i kolegami z lewicy - opisywał Urban biznesmena.

Na stronach internetowych tygodnika "Wprost" oraz w "Dzienniku" opublikowano rozmowę Oleksego z Aleksandrem Gudzowatym, nagraną w biurze biznesmena przez jego ochronę. Podczas spotkania Oleksy wypowiada się niepochlebnie o swoich partyjnych kolegach. Wspomina także, iż Urban po cichu zatrudniał w swej gazecie Krzysztofa Janika.

Taśmy, do których dotarł "Wprost" i "Dziennik", trafiły już do prokuratury. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uznał za wysoce prawdopodobne, wszczęcie śledztwa w sprawie informacji zawartych w upublicznionej przez media rozmowie.

d3bvy9b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3bvy9b
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj