Unio, nie sekuj Polaków!
Po raz pierwszy w historii naszego członkostwa w Unii Europejskiej Polska napomniała listownie Brukselę - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza".
03.03.2005 | aktual.: 03.03.2005 09:34
Powodem była przegrana dwóch Polaków z Czechem w wyścigu o stanowisko wicedyrektora dyrekcji generalnej Komisji Europejskiej. Marek Belka wysłał w tej sprawie gorzki list do szefa Komisji Jose Manuela Barroso.
Choć premier nie wymienił nazwisk ani stanowisk, Portugalczyk będzie wiedział od razu, o co chodzi - o sekowanie Polaków w unijnych instytucjach. "Gazeta Wyborcza" zwraca uwagę, że choć Polska jest dużym w krajem, to w Komisji Europejskiej ma tylko jednego dyrektora, podczas gdy Czechy i Węgry po dwóch.
Dziennik przypomina, że wcześniej w mało dyplomatyczny sposób mówił o tym Adam Rotfeld w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika "Der Spiegel". Szef polskiej dyplomacji powiedział, że przegrana Polaków w wyścigu o fotel dyrektora w dyrekcji odpowiedzialnej za politykę zagraniczną wspólnoty to kara "za częste reprezentowanie własnego punktu widzenia, który nie podoba się dużym w Unii". (IAR)